środa, 1 lutego 2017

Wielkanocne

Ćwiczę iris folding, różne wzory. Ale nie wiem, czy się polubimy. To, że trzeba te wzory samodzielnie wycinać skalpelem, oznacza, że zawsze będą wycięte krzywo i nieładnie - bo po prostu inaczej się nie da - więc będą wyglądały niechlujnie. Dystonia, ból i dyslokacje nigdy nie pozwolą ciąć dokładnie. Poza tym na yt są tutoriale, jak zrobić konkretny wzór, ale nie ma tutoriali, jak potem taką kartkę ozdobić, a wiadomo, że jakiekolwiek eksperymenty zawsze, ale to zawsze kończą się beznadziejnie. A ja nie po to to robię, żeby się potem czuć źle. Jak już się narażam na stres i ból, to chcę widzieć akceptowalne efekty (nie mam wygórowanych ambicji, jak widzicie).

Właściwie akceptowalnie wychodzi tylko serce, bo łuki są delikatne i da się je wyciąć w miarę dobrze. Nie każdy wzór nadaje się dla osoby z EDS6a, dlatego pokażę Wam tylko kilka. ;)








Niektóre kartki będą niedługo dostępne na Allegro charytatywnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!