Majowe wyzwanie na ArtGrupie ATC to nowe szaty cesarza. Na początku w ogóle nie miałam pomysłu, a teraz mam aż kilka i nie wiem, czy wszystkie uda mi się wykorzystać. ;)
Bardzo mi się spodobała zabawa symboliką Drag Queen i to, że nowe szaty robią z króla - królową. :)
Przebieranie papierowych laleczek to była jedna z moich ulubionych zabaw w dzieciństwie, więc to był kolejny pomysł. :)
Od wielu lat marzyłam, żeby móc zrobić jakieś prace z szatkami robionymi na szydełku, ale nie było okazji, bo nie robię prac religijnych. Okazja przyszła po tych wszystkich latach niespodziewanie. Szatka do sakramentu - może być chrzest, a może komunia - jest tu bardzo symboliczna. Dla dziecka to nowa szatka, a dla rodziców... wybór. Wybór podejmowany za dziecko, które powinno go dokonać samo. Więc wybierz mądrze...
A na koniec wisienka na torcie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!