Udało mi się uprosić Matilde Fab, żeby zrobiła live'a z jednym ze swoich przepięknych wpisów minimalistycznych. Bo ja takich nie umiem, zawsze zapaćkam całą kartkę, ani milimetra nie zostawię. ;> Teraz też wyszło jakby bardziej naćkane niż u Matilde. ;>
Bing nie chce dziś działać, więc użyłam skrzydełek VLS i naklejki z żarówką ze ScrapLove. Poza tym magicalsy, stemple tłowe, maska z cyferkami i czarna nitka.
Super. Uważam, że napaćkane jest w sam raz. Piękna ta soczysta zieleń (albo to mój ekran taką pokazuje ;))
OdpowiedzUsuń