Dostałam tak cudowną paczuszkę od Ewy Hubki, że muszę się z Wami podzielić tą radością. To miała być niewielka, skromna wymianka, a zobaczcie, co dostałam od Ewy! Ewa w jakiś tajemniczy sposób wyczuła, co mnie najbardziej ucieszy, i wypełniła paczuszkę samymi dobrami!
Jako pierwszy wpadł mi w ręce junk journal, coś, co zawsze chciałam zrobić, ale nigdy nie spróbowałam. A Ewa tak! Na okładce - digis! Ewa wie, że podziwiam jej kolorowanie, że bardzo chcę, żeby też mnie tak nauczyła. A tu mogę przyjrzeć się z bliska, jak Ewa koloruje skórę i włosy - mega!
Mam ogromny problem z robieniem zdjęć. Nie jestem w stanie wystać dłużej niż minutę, bo mdleję - z bólu i od hipotonii. Do tego żeby sfotografować coś większego niż karteczka, muszę unieść wyżej telefon - powyżej mojej linii wzroku - więc nie widzę, co fotografuję. Wybaczcie więc jakość zdjęć. :(
Poniżej kilka stron ze środka. We wszystkie zakamarki Ewa powkładała kolejne dobra - wszystko, co może mi się przydać, a do tego ateciaki i zakładki. Przecudowne zakładki do mojej kolekcji! Ateciaki, o których marzyłam (też je zbieram). Naprawdę miałam wrażenie, że Ewa czyta mi w myślach. <3
Niektóre zakamarki są puste, bo nie mogłam się powstrzymać i wyjęłam zawartość. ;> A zawartość stanowią absolutbnie genialne tła do zakładek, ateciaków i kartek. Nigdy nawet nie marzyłam, że będę mogła z nimi pracować! Już się nie mogę doczekać!
Jednego tła brakuje, bo już je wykorzystałam jako tło do ATC z poprzedniej notki. :)
To nie koniec! Dostałam też wspaniałą karteczkę! Te dyńki podziwiałam od dawna, sama nie potrafię uzyskać takich cudnych kolorów i przejść.
Na koniec dwie wyjątkowe prace. Laleczki na gumce - nigdy nie miałam odwagi, żeby spytać, jak Ewa robi te laleczki, jak przyczepia sznureczki, żeby to działało. A tu mam okazję wszystko dokładnie obejrzeć od kuchni. Wow!
I jeszcze takie cudo, dla którego po prostu brakuje mi słów. Ewa zrobiła pracę z digisami, które Janet Klein narysowała specjalnie dla mnie - przedstawiają mnie, moją sukę Sarę i szczury. Fakt, że Ewa pokolorowała je dla mnie, już sam w sobie jest dla mnie wyjątkowy, a tu jeszcze tak wspaniała oprawa! Ta praca z pewnością znajdzie miejsce na mojej ścianie w salonie!
Ewa sprawiła mi niesamowitą radość. Nigdy nawet nie śniłam, że będę obcować tak blisko ze sztuką Ewy, że będę ją miała na własność. DZIĘKUJĘ!
Przepiękne rzeczy dostałaś. Nie dziwię się, że sprawiły Ci tyle radości.
OdpowiedzUsuńWow! Same cuda do Ciebie trafiły.
OdpowiedzUsuń:)
Piękne prace Ewci trafiły do Ciebie, cieszę się razem z Tobą :-)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci dużo siły. Zdjęcia są na prawdę spoko - zwłąszcza jak czytam z czym się zmagasz żeby je zrobić - szacun! Digisek z Tobą świetny:)
OdpowiedzUsuń