niedziela, 22 czerwca 2025

Wpis z liskiem

Znowu testuję carandache, mieszam je na mokro i sucho, kombinuję. Tym razem wyszło mi coś takiego i bardzo mi się spodobało. :) Tak bardzo, że zrobiłam jeszcze 2 takie tła. :) Do tła wykorzystałam carandache, wzorek odbity przez maskę oxidem, stemple, chlapki białą ecoliną i JewelBoxem oraz digiska Heather Valentin. Pokolorowałam go ze 2-3 lata temu - no nie powiecie mi, że nie widzicie różnicy. :( Tak już kolorować nigdy nie będę. :( Digis się wreszcie doczekał swojego tła!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!