wtorek, 21 maja 2024

MerMay cz. 18

A tu znowu zonk, hahah! Włosy i rekin - tragedia! Ta syrenka jest dość duża, a mimo to nawet w okularach powiększających nie widzę włosów i nie wiem, gdzie kieruję czubek pędzelka markera. :/ A rekin to w ogóle szkoda gadać, jak się ma tylko 3 kolory do blendowania, to tak właśnie wychodzi. 

Mój dziadek hodował miniaturowe rekinki, pamiętam, jak w dzieciństwie to robiło na mnie duże wrażenie. Miał też piranie. Cały jeden pokój w domu był przeznaczony na gigantyczne akwaria. 





poniedziałek, 20 maja 2024

MerMay cz. 17

Syrenka nr 17 to inna odsłona Lei. Bardzo mi się podoba ta wyderka, pewnie będę jej często używać. :)





Inspiracja dla Sheepskiego

Wyzwania na blogu Sheepskiego od początku 2024 ma temat Anything Goes. :) A to moja inspiracja dla Was - wpis do mini AJ 10x10 cm. Użyłam digi Cat. Wpis pokolorowałam akwarelami. Tło jest bardziej zielone niż żółte, ale telefon tymczasowy, którego chwilowo używam, nie chce tego uchwycić. :(

Takim malutkim wpisem chciałam jakoś zapisać w głowie Iris Apfel, która zmarła niedawno...


                                                                                Sklep

Blog

Grupa


ScrapElektrownia nr 10.

niedziela, 19 maja 2024

MerMay cz. 16

Syrenka nr 16/20 i znowu zonk. Jak się zmuszam do kolorowania, choć nie mam na to siły, to zawsze się partoli i od razu widać, że nie miałam przyjemności z tworzenia. :( 20 digisów na miesiąc to absolutnie za dużo. :( Ale zostały mi już tylko 3, szkoda byłoby teraz się poddać...





piątek, 17 maja 2024

MerMay cz. 14

Syrenka nr 14 miała dla mnie większe znaczenie niż inne, bo ucieszyło mnie, że artystka narysowała syrenkę z artrogrypozą. Digisów z niepełnosprawnościami nie jestem w stanie sama wygenerować, bo Bing dyskryminuje ON. 

Niestety już na dzień dobry spartoliłam włosy i nie wiem, jak to się stało, bo miałam 4 niebieskie, powinny ładnie wyjść, a wygląda, jakbym miała tylko 2 kolory. :(





wtorek, 14 maja 2024

MerMay cz. 11

Nad rzeczką opodal krz^W^W^W^ cerkwi siedzi syrenka nr 11. 





Inspiracja dla Relatively Thoughtful: PCJ

Mój drugi majowy projekt to PCJ wykonany z papierów Relatively Thoughtful - Art Deco. Oprócz papierów RT to była taka zbiórka z biurka. :) 

Oprócz papierów RT do tła użyłam: papieru pakowego, kartki ze starej książki, tektury falistej, różnych dodatków papierowych, naklejki ScrapLove i żelastwa: ćwieka, zszywek i agrafki. Oczywiście też biała ecolina i nit. Grafikę szczurka zrobiłam sama. 

Dla osób początkujących mam wiadomość: nie stresujcie się, jak nie wychodzi! Po naklejeniu spinacza zauważyłam, że nie ma wyjętej resztki z dziurki, więc wzięłam szpikulec i próbowałam ją wypchnąć - we wszystkich innych przypadkach to wystarczyło, żeby to wypchnąć, ale nie tym razem! Zrobiła się dziura, a pozostałość nie wypadła! Wszystko już było sklejone, więc nie mogłam użyć krokodylka, więc co? Postanowiłam dodać ćwieka! Włożyłam, wygięłam nóżki z tyłu i okazało się... że wystają po bokach! Kolejny zonk! Zagięłam je drugi raz. Jak ktoś zajrzy z boku, to zauważy! Nawet po kilkunastu latach scrapbookowania zdarzają się takie rzeczy. ;)

My second project in May was a PCJ made from Relatively Thoughtful - Art Deco papers. In addition to the RT papers, it was such a desk collection (in Polish zbiórka z biurka rhymes!). :)

In addition to RT papers, for the background I used: wrapping paper, a sheet from an old book, corrugated cardboard, various paper accessories, ScrapLove sticker and ironware: a stud, staples and pins. Of course, also white ecoline and rivet. I made the rat graphic myself.

For beginners I have a message: do not stress if it does not come out! After gluing the paperclip, I noticed that there was no leftover from the hole, so I took a skewer and tried to push it out - in all other cases it was enough to push it out, but not this time! It made a hole, and the residue didn't fall out! Everything was already glued together, so I couldn't use a crocodile, so what? I decided to add a stud! I put it in, bent the legs in the back and it turned out... they stick out on the sides! Another zonk! I bent them a second time. If someone looks at the side, they will notice! Even after a dozen years of scrapbooking, such things happen. ;)










poniedziałek, 13 maja 2024

niedziela, 12 maja 2024

MerMay cz. 9

9. wpis na MerMay w SNS. Czy to realne, żeby zrobić jeszcze 11??

W prawie każdej mojej pracy jest coś, co mi się nie podoba, źle pokoloruję, o czymś zapomnę, coś spartolę. Tym razem wyjechałam różowym za linię na dłuuugim i widocznym odcinku. I nawet nie wiem, kiedy to zrobiłam! Zauważyłam to dopiero na zdjęciu!






czwartek, 9 maja 2024

środa, 8 maja 2024

MerMay cz. 5

Piąty wpis na MerMay w SNS. Spodobały mi się te ciapki i mam ochotę je robić w kółko w różnych kolorach. :) A ponieważ różowy to historycznie  kolor męski (a niebieski to kolor dla dziewczynek przez skojarzenie z niebieskim płaszczem Matki Boskiej), syrenek musiał być różowy. Pora wrócić do autentycznych zasad!

Ciapki tak mnie pochłonęły, że pokolorowałam ogon od razu i nie mam zdjęć z pomiędzy. :D


sobota, 4 maja 2024

MerMay cz. 1

Moja pierwsza praca na MerMay w SNS w 2024. Powypisywały mi się prawie wszystkie markery, nie odkupowałam ich sobie, bo nie sądziłam, że jeszcze wrócę do kolorowania. Tło zrobiłam sama specjalnie na majowe wyzwanie. :)





piątek, 3 maja 2024

5 Tagów w 5 Tygodni cz. 5

To już mój 5. tag na wyzwanie Agi Baraniak na grupie 5 Tagów w 5 Tygodni

Tym razem zakładka ze świnką morską, ale też steampunkową. Tło zrobiłam mgiełkami distress oxide i pokropiłam metalicznym fioletowym. Potem stemple i koła zębate nałożone przez maskę (użyłam grit paste wymieszanej z czarną farbą akrylową). Na to wyembossowane tekturki (embossowałam je 3 razy, za każdym razem nagrzewnica zdmuchiwała puder, chyba muszę się pożegnać z tuszem Latarni Morskiej, bo to już drugi, który wysechł zbyt szybko; a i tak musiałam białe dziury bez pudru zamalowywać markerem). Pudry były 2 - jeden zwykły czarny, a na to czarny z brokatem. Do monokla użyłam glossy accents, a do szkieł okularów - crackle accents. Na koniec napis ze ScrapLove, biała ecolina, nit i sznurek. 

Jedno ze skrzydeł złamało się przy odklejaniu i musiałam je w tym miejscu zakryć kółeczkiem. Czy Wam też się zdarzają takie rzeczy? Mnie ciągle! A do tego zapomniałam dodać nitkę pod spód!







czwartek, 2 maja 2024

Card Chain Challenge: Kwiecień

Moja kwietniowa kartka to tak naprawdę wpis do AJ. Wybrałam opcje: Spring, Friendship i Something You Were Given (naklejki Ogarnięte.pl). 



A taką kartkę dostałam od Gail z Norwegii :)



Inspiracja dla Relatively Thoughtful: AJ

Pierwszy projekt, jaki w maju robię dla Relatively Thoughtful, to wpis do dużego art journala. Wykorzystałam papiery z kolekcji Art Deco, kartki ze starej książki, naklejki z listkami i grafikę ze szczurkiem z moich własnych zbiorów. Papiery z czerwonym wzorem bardzo ładnie dodają koloru całemu projektowi. Zastanawiałam się, czy w miejscu białego tła nie wpisać ręcznie długiego cytatu z "Wielkiego Gatsby'ego", ale mam okropny charakter pisma i zrezygnowałam. Całość pokropiłam białą ecoliną i wytuszowałam brzegi. 

The first project I'm doing for Relatively Thoughtful in May is an entry for a large art journal. I used papers from the Art Deco collection, cards from an old book, leaf stickers and a graphic with a rat from my own collections. The red patterned papers add color to the whole project very nicely. I considered whether to handwrite a long quote from "The Great Gatsby" in place of the white background, but I have terrible handwriting and gave up. I sprinkled the whole thing with white ecoline and inked the edges.