U mnie tym razem zimowy y wpis do art journala z digisem Kitty And The Ornament, który pokolorowałam markerami alkoholowymi.
Tło jest proste. Używałam Distress Glaze, żeby zrobić wzorek, a potem użyłam mgiełek. Bardzo mi się podoba ten efekt i lubię go robić. :)
Użyłam starego polskiego powiedzenia, które bardzo lubię, bo wskazuje, że Mikołaj jest podrzędny względem Spasa/Welesa (obaj przynoszą prezenty w Szczodre Gody), jest tylko posłańcem, przekazuje wiadomości.
Drugi wpis, w innym journalu, to kolaż z użyciem grafik Maremi i digisa Fred She Said "Dancing Penguins". Na tło nakleiłam wydarte fragmenty tekstu ze starej książki, na to położyłam gesso, dodałam stempel (Agateria) i dopiero na to nakleiłam grafiki i digisa. Potem dodałam cieniowanie carandache'ami. Potem dodałam trochę błysku za pomocą Pearlescent Watercolor Jewel Box i pochlapałam pracę ecoliną.