czwartek, 25 maja 2017

TUSAL 2017

Od poprzedniego miesiąca sporo przybyło. Dużo nitek - koralikowych i monofilowych. To, co mi zostało po niciach koralikowych - jak się to nazywa? To coś, na co się je nawija? ;) Trochę filcu. Jak tak dalej pójdzie, to na rok mi ten słoik nie wystarczy. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!