czwartek, 25 lutego 2021

See No Evil, Hear No Evil, Speak No Evil, cz. 3

Dziś wstawiam 3 kartki świąteczne z powyższej serii. :) Każda ma inne tło - monoprinting tuszami alkoholowymi, magicalsy i gelatosy - ale dwóm dodałam jeszcze odbicia maskami popryskanymi mgiełkami Lindy's. Stempelki kolorowałam tuszami distress na mokro. Skończyły mi się stempelki z serii 3 wise whatever, więc jeśli ktoś o jakichś jeszcze słyszał, to proszę o cynk. :)








8 komentarzy:

  1. Dagmarko, i to nic nie słyszę, nic nie widzę, nic nie powiem mi się podoba i to że zrobiłaś z nich kartki świąteczne i napisy są extra. Kolorki, szczególnie, podobają mi się te z sowami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne kartki.
    Teksty w punkt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne wszystkie, podziwiam Cię za wyjątkowe prace :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne kartki, - rewelacyjne stempelki, napisy na chwilę zatrzymują, a kolorowanie świetne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świąteczne bingo, czas start... Klasyczne teksty przy świątecznym stole.
    Fantastycznie to wszystko skomponowałaś, jak zawsze w punkt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię tą serię, świetne są, takie trochę do popatrzenia, trochę do pomyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, skąd ja to znam... te pytanie - bardzo prawdziwe, a prace super, zwłaszcza ta z fioletowym niebem mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Seria tych prac szalenie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!