czwartek, 6 kwietnia 2023

Zakładki

To jedna z najtrudniejszych zakładek, jakie w życiu robiłam, i to mimo platformy. Wymagają niemożliwej sprawności, siły, braku dyslokacji, braku bólu, braku zapalenia ścięgien - to niemożliwe do osiągnięcia. :( A jak się tego nie ma, to nawet platforma nie pomaga, jak widać. :(

Tę z labkiem zrobiłam na wyzwanie na Świrach. Jego temat to "książka, która najbardziej mnie wzruszyła"; u mnie to książka "O psie, który jeździł koleją". Miałam zupełnie inne plany, ale drukarka stanowczo odmówiła drukowania, więc musiałam się ratować fizycznymi stemplami, których za wiele nie mam. Przeczytałam książeczkę ponownie i ponownie uderzyła mnie niesprawiedliwość zakończenia. Od dziecka jest to dla mnie trauma. 

Chciałam zrobić 4 zakładki w tym stylu, ale nie dam rady, tuszowanie tła to jedna z najbardziej obciążających i bolesnych rzeczy w scrapbookingu, od miesięcy nie mogę wyjść z zapalenia ścięgien po robieniu tego, a objęło już 3 palce, przedramię, bark i kaletkę podbarkową. 





3 komentarze:

  1. Piękne zakładki.
    Daga! Jiesteś niesamowicie zdeterminowana osobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wreszcie poczułam, że jeszcze chcę trochę pożyć, więc staję na rzęsach, żeby przeżyć każdego dnia. ;>

      Usuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!