To niby proste kartki, ale robienie ich zajęło mi kilka godzin. To zawsze tyle schodzi, najprostsze kartki to ok. 5h roboty. Ale z tych jestem w miarę zadowolona.
Bazy najwygodniej przykleja mi się do kartek taśmą dwustronną z dyspensera. Jest z tym pewien problem - jak przykleję krzywo, to nie da się już oderwać. Dziś tak zniszczyłam jedną kartkę, musiałam wyciąć bazę z kawałkiem kartki i wszystko razem nakleić na nową kartkę. Jak Wam się udaje przyklejać bazy prosto i równo? Mnie wychodzi krzywo, nawet z linijką. Dziś po prostu odrysowałam rogi ołówkiem i do nich równałam, a potem wycierałam ślady gumką w ołówku.
I jeszcze jedno pytanie mam. Z tyłu kartek zawsze odbijam swoją pieczątkę. Na czarnych bazach jej nie widać. Czym je odbijacie? Białym tuszem? Który jest wystarczająco kryjący, żeby pieczątka była widoczna? A może embossujecie?
Jeszcze filmik:
***
Te kartki również zgłaszam do wyzwania skrzydlatego u Hubki.
Kartkę z motylkami zgłaszam też do wyzwania Mniej znaczy więcej w Zielonych Kotach.
Wow:) boskie są te kartki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są.
OdpowiedzUsuńJa przyklejam do bazy zawsze na oko, na kleju, wtedy zawsze mogę jeszcze przesunąć jakby co.. a na ciemnym tle odbijam złotym lub srebrnym. To najczęściej w okresie bożonarodzeniowym, zdarzało mi się też białym odbijać. Pozdrawiam ciepło ❤️
Cudowne prace utrzymane w niesamowitym klimacie! Jestem zachwycona!!! :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudne kartki, pełne wspaniałych detali :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne 😍
OdpowiedzUsuńWoW! Ale magia koloru...cudo !!!Zachwycające :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne prace, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoooo mamo! I kolejne piękne kartki!
OdpowiedzUsuńCudne kartki.
OdpowiedzUsuńPrzecudne prace!
OdpowiedzUsuńPiekne kartki. Cudne tła wyczarowujesz.
OdpowiedzUsuńPiękne
OdpowiedzUsuń