Ale zanim się to jeszcze zaczęło, zdążyłam zrobić 2 prace, trudne i czasochłonne. Postanowiłam zrobić deszcz. :)
Zaczęłam od teł. Oba tła wykonałam moją ulubioną techniką - tuszowaniem na mokro. Użyłam brystolu i niebieskich distressów. Potem jeszcze popsikałam je wodą, wodą morską i magnezem.
Chmury i trawę wycięłam wykrojnikami i potuszowałam na sucho. Na chmurach wyembossowałam napisy - użyłam pudru Agaterii. Poprzedni okazał się przezroczysty, a nie biały. Ten z kolei - choć miał być drobny do detali - zadziałał jakoś słabo. I to mimo że odbiłam te napisy za pomocą Misti i użyłam gąbeczki antystatycznej. Nie wiem już, skąd wytrzasnąć dobry biały puder do napisów. :(
Potem przystąpiłam do montowania drucików. To było najtrudniejsze i najbardziej czasochłonne. Użyłam przezroczystych koralików, bardzo drobnych, mniejszych niż 2 mm. Drucik ok. 1 mm. Taśma piankowa 2 mm.
Taśmę przyklejamy u góry i u dołu tła. Potem taśmę razem z kartką delikatnie nacinamy co 0.5 cm. Robimy tyle nacięć, ile chcemy mieć drucików. Ja zrobiłam 4+7 i 4+8. Każdy drucik wsuwamy w nacięcie u góry i przyklejamy z tyłu tła taśmą klejącą.
Na drugą końcówkę nawlekamy koraliki - ja nawlekałam po 20 koralików na każdy drucik. Potem przyklejamy dolną końcówkę drucika tak samo jak górną. Powtarzamy to wszystko z resztą drucików (nieco niżej na zdjęciu widać, jak to z tyłu wygląda).
Stempelek z dziewczynką przyklejamy w wolnym miejscu pomiędzy drucikami. Ja użyłam digisa z Polka Doodles. Pokolorowałam go promarkerami i prismami. Na parasolkę nałożyłam cracle accents.
Na taśmę na górze naklejamy border z chmurami, a na dole - trawę. Całość naklejamy na sztywny brystol. Wiotki brystol będzie nam wykrzywiał druciki.
Brzmi prosto, ale trwa to wieki. Najgorsze jest to, że nawet w okularach nie widać w ogóle koralików i dziurek. Podobnie z kolorowaniem - trzeba do niego zakładać lupę nagłowną, na okulary, bo detali w ogóle nie widać. :/ Stempelek jest śliczny, ale bardzo nie lubię stempli z taką ilością detali, bo ich nigdy nie widać i wycinanie jest makabrą. Że też nikt nie wymyślił nożyczek z wbudowaną lupą. :(
Przy wycinaniu detali dodatkowo jeszcze drze się papier, nawet jeśli używa się dobrych nożyczek precyzyjnych.
Nie wiem, czemu na jednej pracy druciki się ładnie trzymają, a na drugiej za nic nie da się ich naciągnąć. Ale cieszy mnie bardzo, że koraliki nie zahaczają o tło, że 2 mm taśmy wystarczą.
Następnym razem zamiast drucików spróbuję użyć nitki. Nitka jest wiotka, nie będzie się trzymać tak jak druciki, dlatego spróbuję jej nie przecinać, tylko nawinę ją na kartkę w jednym kawałku. A może ktoś już tak próbował?
Scrapowe blogi są świetnymi barometrami, po jakości zdjęć od razu widać, jaka zła była pogoda danego dnia. :)
***
Pracę zgłaszam do zabaw i wyzwań:
(do 10.11)
(do 11.11)
(do 16.12)
Wspaniałe prace zawsze czytam z zaciekawieniem jak i co zrobiłaś, tło super i dużo zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńDaga, pomysł z koralikami na druciku miałaś świetny! Pięknie wyszło. Kartki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNawijałam kilka razy koraliki nanizane na nitce na kartkę. Było ok. Aby nitka nie zmieniała położenia na papierze - leciutko go nacinałam i w te nacięcia ją wsuwałam.
Uściski:)
Wow! Fenomenalny pomysł z tymi koralikami ❤ Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Scrapka 🙂
OdpowiedzUsuńAleż mi się podoba ta praca! Jak pamięcią sięgam, to nie widziałm dotąd takiego deszczyku z koralików :) Nie wiem czy miałabym cierpliwość... Jest cudownie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca, włożyłaś w nią sporo pracy, ale efekt jest fantastyczny! Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapka :)
OdpowiedzUsuńPraca jest piękna, ślicznie pokolorowany stempelek, a tło - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo poczujesz się lepiej...
Beautiful card 😊 thanks for joining us at Gem of a Challenge 😊 Good Luck 🤞
OdpowiedzUsuńRewelacyjne prace :) Tak jak po deszczu wychodzi słońce tak mam nadzieję, że u Ciebie będzie niedługo lepiej :)
OdpowiedzUsuńDaga, ja jak wycinam, a ostatnio wycinam sporo, to zdecydowanie bardziej efekt mi sie podoba, gdy zostawiam mały biały margines a nie wycinam "dokladnie" może wtedy będzie Ci się wycinlo lepiej... Twoje opisy są zawsze jak facsynujaca książka. Każde kolejne zdanie zaskakujące i obce, bo ja taka nie mediowa i nie stemplowa. Naprawdę lubię Twoje prace. A ta jest kolejną wspaniałą.
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękna praca, widać włożone w nią serce!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca ❤️
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca i jak pięknie wykonana :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna karteczka. Cudownie pokazałaś motyw deszczu:) Pięknie pokolorowałaś stempel i zrobiłaś idealne tło:) Całość prezentuje się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace i dziękuję za wskazówki jak je wykonałaś :) przepiękne i na pewno włożyłaś w to dużo serca, widać to :) dużo zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNY projekt. Super jest ta praca :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowa praca! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Altair Art.
Wspaniały pomysł z tym koralikowym deszczem! A całość niezwykle urocza i przyjemna dla oka. Aż by się chciało polubić deszcz ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca! Dziękujemy za wspólną zabawę w wyzwaniu Altair Art. ♥
OdpowiedzUsuńLovely projects!! Thanks for joining us at Gem of a Craft Challenge! https://pinkgemchallengeblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKartka cudowna, tlo jak zawsze dla mnie perfekcyjne ❤ a pomysł z deszczem - poprostu rewelacja!
OdpowiedzUsuńPodziwiam wykonanie, wyszło pięknie! Dziękuję za udział w listopadowym wyzwaniu AltairArt! :)
OdpowiedzUsuńDagmara, piękne i pomysłowe są te prace, i na pewno wymagają duuuużo cierpliwości przy mocowaniu drucików. Ale efekt końcowy zachwyca więc warto.
OdpowiedzUsuń