środa, 6 lutego 2019

Brokatowy misiek dla Barbary z czwórki!

W tym roku rusza edycja specjalna Robótki - z okazji dziesięciolecia Robótki w tym roku każdego miesiąca będzie można wysyłać niegowiakom kartki imieninowe. Przygotowałam więc kartkę dla Barbary z czwórki. Barbara uwielbia brokaty i cekiny, więc użyłam brokatowego papieru z ali. Początkowo chciałam zrobić kartkę podobną do poprzedniej z empikowym misiem, tylko odwrócić proporcje tła, żeby było więcej brokatu, ale okazało się to niemożliwe. Metaliczne złote tło miśka na złotym brokatowym tle nie wyglądało za dobrze, więc zrezygnowałam z jednej warstwy.






Miałam problemy z tą kartką. Gilotyna nie chciała ciąć brokatowego papieru, rwała go. Kartka też jest niewymiarowa, większa od normalnej, nie pasują do niej dodatki, bo są za małe. Musiałam ją trochę dociąć, ale wtedy z kolei zabrakło mi miejsca na czarny napis z życzeniami po polsku. Obiektyw też ciągle robi zamglone zdjęcia mimo wielokrotnego czyszczenia, niepodobna uchwycić, jak pięknie mieni się ten papier.

Oczywiście można wysyłać kartki do niegowiaków i bez żadnej okazji. :)


13 komentarzy:

  1. Tyle problemów z tą kartką, ale ona naprawdę przepięknie Ci wyszła. Bardzo ładna kolorystyka, uroczy obrazek i tak cudny napis. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kartka! Barbara na pewno będzie zachwycona.
    Świetna akcja, tak w ogóle! To już 10 lat? Ale zleciało!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna kartka! Warto było powalczyć z papierem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna kartka podoba mi się kolorystyka

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszła super i prezentuje się bardzo elegancko pomimo trudności jakie z nią miałaś :) pozdrawiam Marlena

    OdpowiedzUsuń
  6. O jak urocza karteczka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna kartka, super wyszła :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!