Te kartki robiłam długo. Bardzo długo. Paper piecing (robiłam go po raz pierwszy) jest bardzo czasochłonny, podobnie wycinanie wąsów zajączka i gałązek. Nie wiem, czy za rok zdecyduję się na robienie ich znowu. Jeśli jeszcze będę na świecie, to w gorszym stanie niż w tym roku, więc pewnie nie. Ale w tym roku wpakowałam się w to, nie wiedząc za dokładnie, co robię. ;)
Stempel przyszedł kilka dni temu i mogłam wreszcie dorobić banerki z napisem. Więc takie mam karteczki w tym roku. Można je nabyć na Allegro. :)
Karteczki są już na Allegro, zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!