sobota, 8 lipca 2017

Labek

Skończyłam wreszcie labka! Niby format mniejszy od pawia, ale haftowania było więcej, bo prawie cała szerokość obrazka. Już miałam moment zwątpienia, na samym początku, kiedy myślałam, że tego nie zrobię, bo nie mam jak nabierać koralików z pudełka. Dopiero potem zmieniłam pudełko i zdjęłam z niego wieczko - i poszło!



4 komentarze:

  1. Fantastyczne :) ja nie miałabym cierpliwości :) Serio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie - mam ZA w końcu. Do tego na szczęście nie potrzeba. ;)
      Na blogu jest tylko jeden rodzaj prac, do których trzeba cierpliwości - book folding - i to jest zajęcie niestety nie dla mnie :(

      Usuń
  2. Powiem tyle robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!