niedziela, 16 lipca 2017

Z motylem

Widzę dziwną zależność. Jeśli powtarzam jakąś kartkę (co prawda zmieniając detale, ale jednak), to nie wychodzi tak dobrze jak za pierwszym razem. Pierwsza jest zawsze najlepsza. Tak samo mam z kartkami na zamówienie - nigdy nie wychodzą. Dlatego NIE ROBIĘ kartek na zamówienie. Jeśli ktoś jakiejś potrzebuje, to ma wybór na Allegro. ;)

Tym razem zrobiłam kartkę - slider card - z motylem i kwiatami z witrażowego papieru - mojego ulubionego ostatnio.

Kartkę zgłaszam na wyzwanie z owadem i ogrodnicze. ;)







Autor: o
Etykiety: , ,

9 komentarzy:

  1. Jasiowa Mama16 lipca 2017 08:52

    Moje komentarze do Twoich prac juz są nudne... Wiesz co chce powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ROMA16 lipca 2017 08:54

    Ja też bardzo lubię te papierybo dają pole do popisu. Fajny ten patent z motylkiem, kompozycja ciekawa i elementy papieru interesująco wykorzystane. Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Craftfanka16 lipca 2017 14:11

    Prześliczna kartka, taka radosna. Motylek super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dagmara Gorczyńska16 lipca 2017 18:41

    Dziękuję Wam bardzo! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudaczek17 lipca 2017 22:05

    Powstałą ciekawa letnia łąka- fajny pomysł z ruchomym motylkiem :) Dziękuję za udział w Essowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nolanna18 lipca 2017 06:26

    Kolorowo i z pomysłowym motylkiem. Jak najbardziej jest to wakacyjna propozycja. Dziękuję za udział w wyzwaniu Essy-floresy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Scrappin Sue23 lipca 2017 12:34

    Very pretty
    Thanks for sharing at My Time To Craft x

    OdpowiedzUsuń
  8. allearte26 lipca 2017 23:11

    Piękne soczystości...a i forma slider fajnie użyta ;) fajna kartka :) dziękuję za udział w essowym wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lid30 lipca 2017 09:20

    Bardzo fajna, energetyczna karteczka. Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Essy-Floresy :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)