czwartek, 16 maja 2019

Nie kupuj, adoptuj cz. 1

Cudowna akcja Whimsy Stamps nasunęła mi pomysł na rozpropagowanie idei adoptowania zwierzaków. Schroniska, fundacje i domy tymczasowe pękają w szwach. W takiej sytuacji kupowanie zwierzaka jest dla mnie nie do pomyślenia. Niemal wszystkie moje zwierzaki - koty, psy, szczury, chomiki, myszki, papużki, słowem: zwierzaki, które kiedykolwiek miałam - były adoptowane. Adoptowana była nawet labinka Sara, którą sama przysposobiłam do roli mojego service doga, mimo że była już dorosła, kiedy ją przygarnęłam, aczkolwiek fakt, że pies pracuje, jest uczciwym uzasadnieniem dla kupienia go, bo tylko psy ze sprawdzonych hodowli mają przewidywalne cechy genetyczne i mogą być szkolone od szczeniaka. Ze sprawdzonych hodowli powinny oczywiście pochodzić także szczury, jeśli ktoś stara się wyhodować zwierzaka zdrowego i żyjącego tak długo jak dzikuski (wymaga to zarejestrowanej legalnie hodowli!!). Z takich hodowli pochodzą też wielkoszczury, które szkoli się do znajdowania min na zaminowanych terenach.



Ale ta notka jest o psach. Do adopcji jest wiele psów, w tym także psy rasowe. Moja Sara pochodziła z legalnej hodowli, miała świetne papiery, a mimo to ktoś się jej pozbył. Dzięki temu mogłam ją adoptować. Była przepięknym egzemplarzem rasy, na ulicy zaczepiali mnie hodowcy, którzy marzyli o szczeniaku od niej. Nie byłam tym zainteresowana, ale wspominam o tym, bo wiem, że dla niektórych wygląd psa i bliskość wzorcowi razy są ważne - takie psy także są do adopcji! Tylko szukajcie ich raczej w fundacjach prozwierzęcych i DT, a nie w schroniskach. Są fundacje zajmujące się adopcją psów konkretnych ras, a DT uczą psy dobrego zachowania, więc nie adoptuje się zupełnego dzikusa.

Bardzo zachęcam do adopcji. Kochałam wszystkie moje zwierzaki, ale najcudowniejsze były te najbardziej niechciane - czarna Sara (czarne psy są najrzadziej adoptowane, zupełnie bez powodu!) oraz biała szczurzynka wyglądająca jak zwykły labik, której z tego powodu nikt nie chciał.



A poniżej 2 karteczki.

1. Pitbulle. To rasa, która bardzo kocha człowieka. Jeśli człowiek jest uczciwy i odpowiedzialny, to będzie miał wspaniałego towarzysza. Kolorowało mi się je całkiem wygodnie, na każdego psa nałożyłam po 3 kolory.






2. Yorki. Tu było gorzej. Do pokolorowania ich użyłam aż 13 kolorów, a efekt jest wątpliwy i raczej już tego nie powtórzę!





Do kolorowania użyłam markerów alkoholowych - tak, tych, które mi się wypisały. Kilka z nich już wyrzuciłam, nowych jeszcze nie zamówiłam i pewnie prędko nie zamówię. Tło wytuszowałam przez maskę i to wszystko.


To nie jest moje ostatnie słowo, planuję kolejne kartki w tym temacie. Mam już stempelek Whimsy Stamps. 


***
Kartkę z pitbullami zgłaszam na wyzwania:

1. Anything Goes w WWO. Nie trzeba być członkiem DT, wystarczy być członkiem facebookowej grupy Julii Spiri.
(do 12.06)

2. Mix It Up na wyzwanie Anything Goes.
(do 31.05)

3. Love to Craft na wyzwanie Anything Goes.
(do 31.05)

4. Crafty Animals na wyzwanie Anything Goes!
(do 27.05)


Kartkę z yorkami zgłaszam na wyzwanie:

1. A Perfect Time To Craft na wyzwanie Anything Goes.
(do 31/05)


Obie kartki pojawią się na Allegro charytatywnie. Będą ratować moje życie, żebym ja mogła ratować szczurki. :)


17 komentarzy:

  1. This is gorgeous, I love it. Thank you for sharing with us over here at World Wide Open Design Team Challenge and best of luck with your entry.

    Wendy DT Member for https://worldwideopendesignteamchallenge.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne kartki ♥️ zwierzątka że schroniska są bardzo kochane! Popieram i także namawiam do adopcji ♥️

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kartki i fantastyczne przesłanie - tyle zwierząt czeka na domy. U moich rodziców są trzy kocie znajdy - cudowne, kochane futrzaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie mówisz i kleisz o rzeczach ważnych...

    OdpowiedzUsuń
  5. Beautiful creations, love the images and designs! Thank you for sharing with us over at World Wide Open Design Team Challenge and best of luck with your entry.
    ~ Sherry DT/Admin xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kartki promujące przepiękną ideę. Niestety ze względu na alergię nie mogę mieć zwierzaka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kartki świetne, tak jak i akcja propagowania adopcji zwierząt :) sama historia mnie bardzo wzruszyła :) może kiedyś i ja będę miała możliwość wzięcia pod swój dach zwierzaka :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kartki - mi się ich kolorowanie podoba w obu.
    Zgadzam się, dużo zwierzaków czeka na domy w schroniskach :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Karteczki piękne. Cudnie pokolorowane. Warto brać zwierzaki ze schroniska ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Poruszyłaś ważną sprawę i stworzyłaś na to konto cudne kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Thanks for sharing your lovely card with us this month at Crafty Animals. Lisa DT

    OdpowiedzUsuń
  12. O jacie , zakochałam się w tych psach. Piękne są . Super , że poruszyłaś tak ważny temat.

    OdpowiedzUsuń
  13. No po prostu szczęka mi opadła ! Nie dość, że cel szlachetny to kartki rewelacyjne !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne kartki i piękne przesłanie :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. These are adorable animals and beautiful coloring. Thank you for sharing with us over here at "A Perfect Time To Craft" and best of luck with your entry.

    Kyla DT for http://aperfecttimetocraft.blogspot.com.au/

    OdpowiedzUsuń
  16. Love them. Love the dogs! Thank you for joining the challenge at Love to Craft Challenge Blog.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!