Październik zapowiada się na bardzo pracowity miesiąc, to pierwsza z prac z większej partii, którą mam w głowie. :) Zrobiłam ją na wyzwanie urodzinowe Ching-Chou. Stempelek oczywiście pokolorowałam markerami alkoholowymi, a potem pobawiłam się delikatnie mediami. Tło to już resztki z monoprintingu, zostały mi już same odrzuty, i to większość - jak ten - na cienkim papierze z drukarki. Liście były na białym tle, więc je odcięłam.
sobota, 3 października 2020
Z serii halloweenowej :)
Teraz trochę żałuję, że napisy pociągnęłam clear glossem, fajniej by wyglądały pod crackle accents. :)
7 komentarzy:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ciekawa praca
OdpowiedzUsuńSuper praca, ciekawie wyglądają te liście na tle kartki
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się stempel i sposób pokolorowania. Świetna praca.
OdpowiedzUsuńFajny projekt.
OdpowiedzUsuńTa dziewczyna jest cudna, pięknie pokolorowana i listki super :)
OdpowiedzUsuńEfekt liści jest znakomity! Super!
OdpowiedzUsuńLiść świetny. Podoba mi pustość tej kartki na craftowej bazie.. I ta postać w rogu.
OdpowiedzUsuń