niedziela, 17 kwietnia 2022

Galaktyka

Myślałam, że za skarby świata nie dokończę tej galaktyki! Okazało się, że czarny tusz nie dość, że prawie całkiem suchy, to do tego nie oxide, a zwykły ink, więc tuszował na szaro, a nie czarno. Wykombinowałam tak, że wylałam trochę czarnej mgiełki oxide na biurko i lekko maczałam w niej gąbeczkę - i tak tuszowałam. Potem dodałam wiele chlapań - wodą, białą ecoliną, miedzianą i srebrną mgiełką - żeby zakryć nieudane tło. No i jest w miarę, w miarę. ;>

Digi to A Day For Daisies. Cytat z Lema, który sparafrazował wiersz Tuwima o pogrzebie Słowackiego. A galaktykę robiłam według live'a Kamili




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!