Najpierw powstał wpis po prawej. Laleczkę miałam przygotowaną od dawna, testowałam na niej warstwową sukienkę z koronką. Piesek jest z "Między kreskami", o ile dobrze pamiętam. Domek zamówiony na Allegro, ale miał być brązowy, nie łososiowy. :( Nadawczyni się pomyliła, a mnie szkoda było wyrzucać. Próbowałam go wytuszować na brąz, ale tusz w ogóle się tego papieru nie trzymał. Więc zostało, jak jest.
Postanowiłam za to dodać jeszcze jedną stronę, z domkami stemplowanymi i kolorowanymi distressami, ecolinami i ZIGami. Tła do obu wpisów były gotowe, wykorzystałam to, co oferował mi smash Eco.
Trawa i domki podklejone są warstwowo, więc robi to lekki trójwymiar. Na zdjęciu tego niestety nie widać, a szkoda.
Cytat wygooglałam.
Czy jest coś bardziej kobiecego niż azyl, dom, jedyne bezpieczne dla kobiety miejsce? ;)
Biorę udział w wyzwaniu "Kobiece sprawy".
Ciekawy wpis! Świetne domki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu GOscrap :)