Zabawa z mediowymi tłami trwa, ale teraz zamiast ecolin użyłam farb akrylowych. Reszta bez zmian. :) Dużą frajdę sprawia mi zużywanie wszystkich zachomikowanych śmieci, odpadów, negatywów po wykrojnikach itd. :) Tym razem w ruch poszły farbki odblaskowe - pomarańczowa i różowa; oraz zwykła biała. Czarne chlapania to ecolina. Użyłam też markerów akrylowych. Stempel z Hamletem to Twistoon. Cytat pochodzi z mema, oczywiście nie jest po czesku, ale idealnie mi pasował do tego wpisu. :) Napis pokryłam clear glossem - bardzo mi się spodobał ten efekt, więc pewnie będę go powtarzać.
Ale czad:) cytat świetnie tu pasuje :) tło wyszło wspaniale:)
OdpowiedzUsuńJaki świetny Hamlet! Tło pasuje idealnie do takiej egzystencjalnej "rozkminki".
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio używam resztek i rzeczy, które już dawno mam zachomikowane. Mam czas na ich wyszukiwanie. :-)
Świetna praca i zabawa z tłami świetnie Ci wychodzi, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWooow! Daga!!!! Ja kocham Twoje kartki, ale ta jest absolutnie inna i absolutnie fantastyczna! Te żaruwiaste kolory są bombowe!!! Wymiatasz Kohana!!!!! Podziwiam Twoje prace!!!!!
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie - efekt jaki powstaje dzięki clear gloss jest jednym z moich ulubionych w Twoich pracach! Tło jest zjawiskowe!!! :)
OdpowiedzUsuń