poniedziałek, 6 kwietnia 2020

Bytka albo ne byta, to je zapytka

Zabawa z mediowymi tłami trwa, ale teraz zamiast ecolin użyłam farb akrylowych. Reszta bez zmian. :) Dużą frajdę sprawia mi zużywanie wszystkich zachomikowanych śmieci, odpadów, negatywów po wykrojnikach itd. :) Tym razem w ruch poszły farbki odblaskowe - pomarańczowa i różowa; oraz zwykła biała. Czarne chlapania to ecolina. Użyłam też markerów akrylowych. Stempel z Hamletem to Twistoon. Cytat pochodzi z mema, oczywiście nie jest po czesku, ale idealnie mi pasował do tego wpisu. :) Napis pokryłam clear glossem - bardzo mi się spodobał ten efekt, więc pewnie będę go powtarzać.







5 komentarzy:

  1. Ale czad:) cytat świetnie tu pasuje :) tło wyszło wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki świetny Hamlet! Tło pasuje idealnie do takiej egzystencjalnej "rozkminki".
    Ja też ostatnio używam resztek i rzeczy, które już dawno mam zachomikowane. Mam czas na ich wyszukiwanie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca i zabawa z tłami świetnie Ci wychodzi, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wooow! Daga!!!! Ja kocham Twoje kartki, ale ta jest absolutnie inna i absolutnie fantastyczna! Te żaruwiaste kolory są bombowe!!! Wymiatasz Kohana!!!!! Podziwiam Twoje prace!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielam Twoje zdanie - efekt jaki powstaje dzięki clear gloss jest jednym z moich ulubionych w Twoich pracach! Tło jest zjawiskowe!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!