sobota, 4 kwietnia 2020

Twistoon freebie

Z tą kartką miałam jeden zasadniczy problem - nie schła. Pierwszy raz spotkałam się z tym, żeby distressy schły 4 dni! Nie robiłam nic, czego bym wcześniej nie robiła. Nałożyłam gesso, potem mgiełkę, na to stemple - i one nie chciały schnąć. Dlatego są porozmazywane. Robiłam tak wielokrotnie i nigdy nie było problemu ze schnięciem, nie mam pojęcia, o co teraz chodzi. Dziś jest 5. dzień schnięcia i widzę pod światło, że jeszcze są niedoschnięte miejsca, ręce opadają. ;) Żeby było śmieszniej, to crackle medium nałożone na serce nie popękało, za to glaze accents na szpilkach - popękało na zakręcie. :D




7 komentarzy:

  1. Praca z humorem, fajna! :) A z mediami, to ciekawe skąd taka reakcja, zrobiły Ci psikusa i tyle ;) Mimo to wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahah:) kolejna świetna praca, która jest na czasie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna jaka realistyczna w dzisiejszych czasach ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna! Taki idealny komentarz do obecnej sytuacji. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I znów ten papier!! Hahaha, że też ludzie robią takie kartki, stemple. No super. super, oczywiście nie mam nic przeciwko, ale to troszeczkę zabawne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo pewnych trudności ;-) efekt końcowy rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!