Na początku miała to być kartka wielkanocna - wróżka na kurze pasuje w sam raz. Ale przyjrzałam się tej kurze i okazało się, że ma grzebyk jak paw. Nie ma ogona, więc to pewnie pani pawica. Pawica i Wielkanoc już nie pasuje. ;) Za to całość pasuje idealnie do cytatu z Marii Czubaszek. :) Tło takie samo jak wczoraj, tylko odwrócone do góry nogami. Autorką stempelka jest Slumsi Tutka, która tworzy w bardzo Czubaszkowym stylu. :)
U Ciebie obraz i treść zawsze tworzą fantastyczna całość :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca ❤️
OdpowiedzUsuńOryginalne podejście do tematu, i odważna praca :)
OdpowiedzUsuńW punkt ! Odważnie i wymownie
OdpowiedzUsuńSkojarzyła mi się z Małgorzatą, lecacą na spotkanie z ciemnymi mocami. :-)
OdpowiedzUsuńPrzezabawny stempel, a Ty dodatkowo idealnie dobralaś do niego cytat.
Fantastyczny projekt.
OdpowiedzUsuńYyyy no nie proszę Cię!! I bez grzebyka to nie byłaby świąteczna praca... Wyobraziłam sobie jakąś zagorzałą kościelną ciotkę, która by takową otrzymała z napisem "Wesołego Alleluja" oj chyba by zeszła na zawał. Ale kartka super! Uwielbiam Twoje prace i teksty na nich!! Daga, nie przestawaj! (w miare możliwości)
OdpowiedzUsuńHaha! Większość moich przyjaciół by doceniło tę kartkę, nawet ci wierzący, podejrzewam. :D Gdybym miała dostać świąteczną kartkę, to też bym taką chciała. :P Dlatego ta zostaje w art journalu. :D
UsuńA! Jeszcze dodam, że autorka digisa też ją doceniła. :P
UsuńZabawna karta, fajna interpretacja, i, jak zawsze, super wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna:)
OdpowiedzUsuń