Po lekkim wyprostowaniu (i tak się potem jeszcze lekko wygięła) zrobiłam czarno-białą ramkę markerami olejowymi Idest. Żaden inny marker nie chciał pisać po akwarelach, co uważam za dziwne. Problemy stwarzał nawet biały marker olejowy - na początku kolor biały był poprawnie biały, a potem nagle zaczął prześwitywać albo mieszać się z czarnym. Z czarnym wcześniej nie było takiego problemu! Serio, czego nie tknę, to się okazuje, że nie działa. Tych markerów też jeszcze nie używałam, a biały już szwankuje! Jaki biały marker polecacie? Szukam takiego, który pisze po mediach i przede wszystkim - działa! Przy okazji odkryłam, że pisak maskujący Molotow też nie działa, a nie użyłam go jeszcze ani razu! Ciekawe, co jeszcze okaże się bublem od nowości!
Po zrobieniu ramki wzięłam się za stemplowanie. Kartka jest wielkości połowy A4, mieści się na styk w platformie, i całe szczęście, bo niektóre rzeczy musiałam stemplować wiele razy, np. te szlaczki na dole po prawej stronie nie chciały się odbić za nic w świecie. Powtarzałam tę czynność chyba z 10 razy. Natomiast tłowe odbijałam z ręki, bo chciałam, żeby się odbiły mało dokładnie.
Kwiatki pokolorowałam kameleonowymi żelopisami Hybrid, które kiedyś przypadkiem znalazłam na Allegro. Okazały się kapitalne! Szkoda, że jest tak mało kolorów. Pięknie kryją, nie ma żadnego problemu, żeby kolorować po akwarelach. Mają cudowne podwójne kolory metaliczne, którym za nic w świecie nie dało się zrobić zdjęcia, więc nagrałam filmik. Tak mi się spodobały, że dodałam mnóstwo kropeczek w różnych miejscach.
Na kwiatuszki ponaklejałam kameleonowe kryształki 5 mm (niebiesko-fioletowe, ale tego też nie widać na zdjęciach). Użyłam do tego kleju na gorąco i o dziwo nie poparzyłam się nim w ogóle. ;> Nakleiłam też 2 papierowe kwiatki, w tym różyczkę, którą zwijałam sama z wykrojnika daaawno temu.
Napis początkowo odbiłam bezpośrednio na kartce i wyembossowałam białym pudrem Agaterii. Tzn. miał być biały perłowy, a okazał się... przezroczysty! Innego białego niestety nie miałam, więc musiałam użyć srebrnego, ale już na czarnym brystolu. Napis potem wycięłam i nakleiłam dokładnie na ten przezroczysty. Czy możecie mi polecić biały puder, który naprawdę będzie biały, kryjący? I nada się do napisów, szczegółów? Ten Agaterii embossuje się całkiem dobrze, ale nie kryje niestety. Nie wiem, czemu on się w ogóle nazywa biały. W rzeczywistości jest przezroczysto-perłowy.
Na koniec wycięłam postać, nakleiłam na kartkę i przystąpiłam do wyklejania wianka z kwiatuszków WOC. To są moje ulubione kwiatuszki, właśnie te 3 rodzaje, których użyłam do wianka. Stempel tej dziewczyny jest w 2 częściach, osobno tułów, osobno nogi. Odbiłam je równo, stemple idealnie się ze sobą stykały. Niestety po odbiciu okazało się, że głowa nie sięga szyi. Stemple się stykały, ale wzór nie. What a shame! Trzeba je odbijać oddzielnie! Tak więc wycięłam pionowe dziurki poniżej brody i przewlekłam wstążkę. Wianek wyszedł tak fajnie, że teraz żałuję, że nie dokleiłam tej postaci głowy Fridy! Pasowałaby tu idealnie! Spryskałam go jeszcze mgiełką Ayeeda Pearl Clear.
Poniżej niemal to samo zdjęcie powtórzone kilka razy - próbowałam uchwycić zmienność kolorów, ale słabo mi wyszło. :D
Na koniec filmik - o ile uda mi się go wstawić. :)
***
Kartkę zgłaszam do zabawy u Ewy - wianek. :) Już się nie mogę doczekać, taka jestem ciekawa, jaki będzie motyw w kwietniu!
Pracę zgłaszam też na wyzwanie "Witaj, wiosno!" w TricksArt.
(wyniki po 20.04)
I na wyzwanie "Wiosna, ach, to ty!" w Filigrankach. :)
(wyniki 10.04)
PS. Robiłam opis mediów na grupę kolorowankową, więc wyjątkowo mogę go tu wkleić:
Stemple Dylusions, tusz czarny Archival i tusz do embossingu Latarnia Morska
Media:
Tło: akwarele w proszku Ayeeda Rainbow Colors 13 Arts, czarno-biała ramka - markery olejowe Idest, kameleonowe żelopisy Hybrid, srebrny puder do embossingu Agateria
Postać: markery Karin na sucho, żelopisy kameleonowe Hybrid, skóra - ZIG Clean Color
Poza tym różne stemple tłowe, kryształki kameleonowe 5 mm, kwiatuszki WOC i jeden robiony ręcznie, wstążeczka na kokardkę, mgiełka Ayeeda Pearl Clear
Całość kolorowana na papierze akwarelowym Folia, a postać na brystolu Cansona.