Ten digis kojarzy mi się z Łasuchem, zauroczył mnie i kompletnie wyszłam ze strefy komfortu, kolorując go. :) Zakładka na wyzwanie październikowe
I jeszcze jedna praca na wyzwanie - kolorowankowe wyzwanie w 2 Cute Ink. :)
Dziś mam jeszcze coś specjalnego - takie cuda dostałam od Izy. Jestem zaszczycona, że mogłam być jej partnerką w wymianie, zawsze marzyłam, żeby mieć na własność jednego z jej cudownych aniołów. <3 Iza, dziękuję!
Na MeWe trwa wrześniowe wyzwanie CAAB z przeuroczym digisem Kindergarten. Jeśli braliście udział w wyzwaniu sierpniowym, otrzymacie go za darmo! A jeśli nie, to możecie go kupić ze zniżką. :)
Poniżej mam dla Was inspirację - zakładkę.
Użyte produkty:
digis Kindergarten CAAB
biały brystol
czarna brystol
papier do markerów alkoholowych Perfect Colouring Paper 250 gr
różne mgiełki
markery alkoholowe
biały żelopis Derwent
klej Hobby
czarny tusz Distress
stemple tłowe Lavinia
maska z psimi łapkami
Na facebooku nowe wyzwanie, z opcjonalnym twistem jak w tytule. B jak bold, B jak białogłowa, B jak boska, B jak bezimienna. Bystra, bajeczna, barwna... Co Wam jeszcze przychodzi do głowy, kiedy patrzycie na tę dziewczynę?
Digis nazywa się "Conversation". Wycięłam go 2 razy, zrobiłam 2 warstwy, trochę inaczej niż dotychczas. Na spodzie jest prawa ręka i noga, a na wierzchu - lewa ręka i noga. :) Obie warstwy skrzydeł pokryłam holograficznym pudrem do embossingu.
Tło to gesso, pasta strukturalna (wzorek z maski), mgiełki i biała ecolina.
9.09. Dziś zgłosiłam się do 2 nowych DT. Jestem już co prawda w aż trzech, ale w 2 z nich prace mam zrobione do końca roku, co daje mi przestrzeń na coś nowego, tym bardziej, że oba nowe zgłoszenia są na krótkie terminy. W jednym DT jest to tylko pół roku, a w drugim poszukują Guest Designera, więc pewnie jeszcze krócej. To moje pierwsze zgłoszenia. Dotychczas to mnie zapraszano. Dziwnie się z tym czuję, bo wcale nie czuję się szczególnie dobra w tym, co robię, ale mam zapał i kto wie? Trzymajcie kciuki!
Pierwsze zgłoszenie to DT Gerdy Steiner. Zrobiłam mixed mediową kartkę z cudnym szczurkiem. GS lubię za tego rodzaju digisy właśnie, a za szczury szczególnie. :) Jeśli chcecie się zgłosić, oznaczcie pracę tagiem #gsdstamps2021gd.
Druga praca niespodziewanie wyszła bardzo duża, bo ok. 1.5 raza standardowej kartki. :) Tło to suszone niezapominajki. :)
Na blogu ArtGrupy ATC we wrześniu wyzwanie - B&W. Myślałam, że to bardzo trudne zadanie, bo jakoś nic mi na początku do głowy nie przychodziło, ale potem się objawiło. :) Zrobiłam zeberki, trochę przewrotnie nawiązując do edesiaków.
Z kolei na grupie GG wyzwanie z Sherlockiem Holmesem. Co prawda moja ATC się nie kwalifikuje ani do wyzwania, ani do swapu, bo zrobiłam tylko jedną, ale może ją zgłoszę do wyzwania AG. :)
Dziewczyna z dredami od Kristy Smith powędrowała na zakładkę, a zakładka na wyzwanie na grupie Kristy. Rzutem na taśmę, bo ostatniego dnia. Do wygrania jesienny digis. :) Tak mi się marzy mieć dredy!
Kolejna praca to ATC na wyzwanie LeAnn's World. Ciężko było. Nie umiem kolorować takich sukienek ani welonów. Tło to pocięte tło od innej kartki, nie udało się, nie pasowało do tamtej kartki, ale pasuje tutaj. :)
Dla Outlawz też zrobiłam ATC. W tym miesiącu bawimy się digisem Hetty Clare. :)
Wracam do Was z jesiennym wpisem do art journala, bo wrześniowy twist to Fall. :) Wybrałam stempel o nazwie Autumn Nymph, a do niego idealnie pasowały leśne papiery ZoJu. Co prawda kupiłam je zainspirowana albumem Martynki i też miał z nich powstać album, ale cóż, tak to bywa. :) Wszystkie wycinanki pochodzą z arkuszy do wycinania z kompletu tych papierów, do tego dodałam kilka gałązek wyciętych wykrojnikiem, ale też z tych samych papierów. Zauroczyły mnie szczególnie te zwierzątka. Zwierzęta i roślinki podkleiłam na tekturkach warstwowo. Podobnie zresztą nimfę, która dodatkowo dostała chustę z gazy. Brzegi roślin i uszy zwierzaków posypałam sypkim brokatem, czego na zdjęciu nie widać - naprawdę jest go więcej niż tylko kilka kropeczek. :)
W tym roku obiecałam sobie używać więcej papierów - jak mi poszło? :)
Na grupie VLS we wrześniu robimy wymianę ATC o temacie FAVOURITE CHARACTER. Przygotowałam z tej okazji ATC i kartkę. :) Mam tyle ulubionych stempli z VLS, że nie wiedziałam, który wybrać! Wybrałam w końcu aż 3: laleczkę - to jeden z pierwszych digisów Janet, jakie od niej mam (na początku jeszcze słabo kolorowałam, więc cieszyłam się, że laleczki mają takie świetne sukienki); psa z AALL (bo uwielbiam psy Janet) oraz labka (bo to specjalny set, narysowany tylko dla mnie!).
Czarny labek pochodzi z setu, jaki Janet narysowała na moje urodziny w tym roku. Jeszcze nie miałam okazji pokolorować go w całości, choć jest genialny i bardzo mój. Ale i z labka jestem dumna. Nie miałam żadnego wzoru, nie mam pojęcia, jak kolorować czarne psy, a te koloruje się najtrudniej - a jednak wyszło akceptowalnie.
Tła w obu pracach są różne. W ATC to część nieudanego tła do innej kartki (z konikiem, która ukaże się dopiero 1.10). Granatowy oxide się rozlał paskudnie na tle, więc zrobiłam je jeszcze raz, a stempel odbiłam czarnym archivalem (bo archival mam tylko czarny). Tło kartki wykonałam mgiełkami, potem postemplowałam trochę, a mandalę wyembossowałam na biało.
Pierwsze wyzwanie w tym miesiącu to progressive challenge na grupie SD. Powstała zakładka na tle z We Are 3. :)
Kolejna praca na wyzwanie Kinda Cute. U mnie już klimaty Halloweenowe. Nie obchodzę, ale klimat bardzo lubię. :)
I jeszcze jedna praca - kartka urodzinowa na wyzwanie Imagine That, z uroczymi surykatkami. :) Pracę zgłaszam na wyzwanie.
A to taki wpis do art journala zrobiony z rozpędu. :) Kolorowałam digisy na 30-dniowe wyzwanie kolorowania markerami. Ten mi został, więc zrobiłam wpis do mini art journala. Wpis miał być w maju, ale jak zwykle nie dałam wtedy rady, więc jest dziś. ;)
A mini art journal wygląda teraz tak:
