sobota, 31 grudnia 2016

Anielica z piekła rodem ;)

Wczorajszy wpis. Nie zagruntowałam gessem, więc przebiło na drugą stronę i zniszczyło tamtejszy wpis. Zużyłam cały zapas znaczków wycinanych z kopert - kto mnie poratuje znaczkami z odzysku?
Zagruntowałam tło gessem po nałożeniu mgiełek, a mimo to pasta strukturalna wchłonęła kolor tła. Nie powiem, żebym była z tego zadowolona, ale dużo się nauczyłam, robiąc ten wpis. Pamiętajcie, NAJPIERW gruntujcie kartkę gessem! Gesso clear nakładane palcem sprawdza się znakomicie.

Zdjęcie robione ziemniakiem jak zwykle - mimo pięknego dnia i jasnych kolorów wygląda, jakby zdjęcie przesłaniała szara mgła. :( Jeśli ktoś ma patent na robienie dobrych zdjęć telefonem, to proszę o cynk.

Do pracy użyłam mgiełek, tuszy, stempli z ali, znaczków wycinanych z kopert oraz pięknej maski ze skrzydłami Papelii.

Chciałabym zgłosić tę pracę do konkursu Papelii. ;)









piątek, 30 grudnia 2016

Kartki kolażowe

Kartki kolażowe sponsorowały "Charaktery" i "Gala" (panie wycięłam z "Gali", napisy z "Charakterów").
Do tego mgiełki wszelakie i tusze (zakochałam się w tuszu z brokatem!). Oraz maska.

Lubię się babrać w mixed mediach, chociaż niewiele jeszcze umiem. Nie mam tylko patentu, jak zrobić, żeby nic mi nie ściekało do wnętrza kartki albo na jej tył. Staram się zasłaniać kartką papieru, co się da, ale to niewiele daje. To samo mam w smashbooku, jeden wpis niszczy drugi i nie wiem, jak je ratować. Poradźcie mi coś, proszę. ;) Bo robienie wszystkiego na osobnej kartce i wklejanie mnie nie satysfakcjonuje. Często wykorzystuję tło ze smasha i nie chcę go zaklejać.








czwartek, 29 grudnia 2016

Świąteczny kolaż

Zawsze mnie irytowała komercja tych świąt i przerażało, że lepiej ducha świąt czują ateiści, którzy nie ukradli nikomu tradycji, bo wolą te pogańskie, i nie idą na ilość, a na jakość. ;) Stąd takie zestawienie. Kolaż sponsorował grudniowy numer "Mieszkania". ;)








środa, 28 grudnia 2016

Smash z Sarą

Nie mam zdjęć, więc wykorzystuję stare. To z Sarą sprzed kilku lat. Robiła nam je Renata na polance. 

Wykorzystałam cały arkusz papieru 15x15 - z ali (przepiękne papiery mają Chińczycy, polecam uwadze) i również chińskie ćwieki. Koło odrysowałam od wykrojnika.

Cytat - Victor Hugo.


wtorek, 27 grudnia 2016

Wiewiórka ze Skaryszaka

Taki prosty wpis. Zaczynam wreszcie wykorzystywać wykrojniki. Wiewiórka ze Skaryszaka.

Pierwsze użycie gessa clear - okazało się kapitalne, chociaż konsystencja kompletnie inna niż normalnie, jakaś taka śluzowata ;> Ale dzięki temu dobrze się rozprowadza palcem.

Sentencja autorstwa Horacego.

Nie mam pomysłu, co zrobić, żeby kartki się tak nie wyginały i nie sklejały. Czy w Polsce gdzieś da się dostać ten wosk do zabezpieczania takich stron?



A na drugiej stronie już chyba nic nie wkleję. No chyba że mnie coś natchnie ;)



środa, 21 grudnia 2016

Mikowe tło w smashu

Brakuje mi zdjęć do smasha, ale tła dziergam. To moje trzecie tło mixed mediowe - dopiero! Nic nie umiem! Muszę eksperymentować, samodzielnie sprawdzać, czego nie znoszę, no ale nikt mi nie powiedział, że np. mika spływa w całości razem z wodą, nie rozpuszcza się jak akwarela w proszku. 
Więc najpierw wybrałam w smashu tło, które mi się nie podoba, i zakleiłam je śmieciami. Właśnie tak - w scrapowaniu lubię to, że wykorzystuje się wszystkie śmieci. ;)


Potem na tanim papierze akwarelowym nakleiłam taśmę maskującą, żeby zrobić jakąś teksturę, zamalowałam ją cienką warstwą gessa i nastemplowałam to, co chciałam.


Wszystko pokolorowałam ecolinami, a na koniec wycięłam. To było najtrudniejsze. Zajęło mi godzinę i była to godzina koszmarnego bólu - śródręcza, kciuka, nadgarstka, ścięgien aż po łokieć - bolały dokładnie te miejsca, których w środę nie ostrzyknęliśmy volonem, bo wtedy nie bolało... 



Tło nie wyszło takie, jak chciałam. Myślałam, że mika spryskana wodą da mi taki efekt jak akwarela w proszku. Tymczasem część mik pięknie się rozpuściła w wodzie (Finnabair), a część się przesuwała w całości, w ogóle nie robiąc żadnego koloru (Ranger). Finnabair ma miki bardzo drogie - niestety znowu widać, że ta cena nie jest z kosmosu i lepiej uzbierać trochę kasy i kupić droższe miki, niż rzucić się na tańsze.
Kiedy mika okazała się nie działać, jak chciałam, straciłam serce do tego tła. Potem już tylko czyściłam na nim stemple, nie patrząc, gdzie je wbijam, bo smash leżał poza zasięgiem mojego wzroku, ale w zasięgu ręki. :)
Może by je tak jeszcze wytuszować dookoła?


Wybaczcie jakość zdjęć - mam do dyspozycji tylko buraka, więc moje zdjęcia nigdy nie będą tak ładne jak u innych scraperek. 




W ogóle widzę, że kiedy mnie tu nie było, blogspot zmienił wygląd bloga - na gorsze, wstawiając białe pasy po bokach. Wielka szkoda.

wtorek, 20 grudnia 2016

Choinka w smash booku

Zainspirował mnie tutorial Maremi, aczkolwiek w miarę robienia zmieniłam trochę koncepcję. 

Udział wzięli: gel medium, gesso Maimeri, papiery, dziurkacze brzegowe, mgiełki, gelatos, pisaki FC, datownik z ali, naklejki i beads z ali.





poniedziałek, 19 grudnia 2016

Kilka kartek świątecznych 2016

Zastanawiałam się, czy tu coś dodawać. Moje scrapy jeszcze nie zasługują na to, żeby je pokazywać, a zdjęcia robię ziemniakiem, ale może? Żeby była widoczna ciągłość rozwoju? Bo mam nadzieję, że jednak się rozwinę i będę scrapować lepiej. ;)

Więc tegoroczne świąteczne. ;)