czwartek, 30 stycznia 2020

Książki 2020

Rok 2019 był słaby pod każdym kątem, oby ten był lepszy! Przeczytałam raptem 96 książek, zamiast planowanych 200, a samo 200 to śmiech na sali przecież, skoro się czytało 1000 książek rocznie, i to jednocześnie pracując na etat, studiując 2 kierunki, rehabilitując się i chodząc na kursy językowe. Demencja niszczy wszystko, wszystko, co dla mnie najważniejsze. W tym roku nie będzie żadnych założeń i wyzwań. Czy może inaczej: wyzwaniem jest to, żeby po prostu czytać tyle, ile jestem w stanie, starając się bardziej. :)

Książki z 2019 możecie znaleźć tutaj.

A jak tam u Was? Jak się motywujecie do czytania? Co lubicie czytać? A może znacie jakieś fajne wyzwania czytelnicze?


STYCZEŃ
1. "Polanim" Karolina Przewrocka-Aderet
2. "Dziewczyna o czterech palcach" Marek Krajewski
3. "Joyce Girl. Pasja i upadek" Annabel Abbs
4. "Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało" Dariusz Kortko & Marcin Pietraszewski
5. "To nie deszcz, to ludzie" Halina Birenbaum & Monika Tutak-Goll
6. "Chile południowe" Magdalena Bartczak
7. "Login" Tomasz Lipko

LUTY
8. "Eksmitowani" Matthew Desmond
9. "Król przyjmuje" Eduardo Mendoza
10. "Była arabską stewardesą" Marcin Margielewski
11. "Pokazucha" Stasia Budzisz
12. "Iluzjonista" Remigiusz Mróz
13. "Starość aksolotla" Jacek Dukaj
14. "Szkodliwa medycyna" Ben Goldacre
15. "Wnuczkowa mafia" Hanna Dobrowolska
16. "Mój pionowy świat" Jerzy Kukuczka
17. "Najdziwniejsze" Jacek Dehnel
18. "Profesor Andrews w Warszawie. Wyspa" Olga Tokarczuk
19. "Drzazgi" Joanna Bartoń
20. "Powstańcy" Magda Łucyan
21. "Opowiadania bizarne" Olga Tokarczuk
22. "Nekrosytuacje" Guillaume Bailly
23. "Ekspozycja" Remigiusz Mróz
24. "Córka łupieżcy" Jacek Dukaj
25. "Gareth Jones" Mirosław Wlekły
26. "Wszyscy jesteśmy cyborgami" Michał R. Wiśniewski
27. "Kołysanka z Auschwitz" Mario Escobar

MARZEC
28. "Sto lat warszawskiego metra" Jakub Jastrzębski
29. "Nieodgadniona" Remigiusz Mróz
30. "Chciwość" Marc Elsberg
31. "Listy zza grobu" Remigiusz Mróz
32. "Skowyt nocy" Krzysztof A. Zajas
33. "Sceny z życia smoków" Beata Krupska
34. "Powrót do Jedwabnego" Wojciech Sumliński & Ewa Kurek & Tomasz Budzyński
35. "Royal Baby" Michał Wirtkowski
36. "Wotum nieufności" Remigiusz Mróz
37. "Przyjaciel" Sigrid Nunez
38. "Smog" Jakub Chełmiński

KWIECIEŃ
39. "Kobieta w Watykanie" Magdalena Wolińska-Riedi
40. "Kiczery" Adam Robiński
41. "Siódma funkcja języka" Laurent Binet
42. "Trochę kultury" Jakub Ćwiek
43. "Zgubna trucizna" Katarzyna Kwiatkowska
44. "Mapa" Barbara Sadurska
45. "Jeden dobry dzień" Roma Ligocka
46. "Prawdziwe życie" Adam Zagajewski
47. "Na pokuszenie" PM Nowak
48. "Cokolwiek uczyniliście" PM Nowak
49. "Damy, dziewuchy, dziewczyny" Anna Dziewit-Meller
50. "Dupersznyty" Monika Szwaja
51. "W łóżku z... Bezwstydnie szczere  erotyczne opowiadania znanych pisarek"
52. "Strażnicy Starego Lasu. Biała wieża" tom I Grzegorz Gajek
53. "Wielkie i te nieco mniejsze pytania psychologii" Wiesław Łukaszewski
54. "same same" Barbara Klicka

MAJ
55. "Prosta sprawa" Wojciech Chmielarz
56. "Wina" Simon Mayo
57. "Kwaśne jabłko" Joanna Karpowicz & Jerzy Szyłak
58. "Warszawiacy" Marta Ruszkowska & Małgorzata Ruszkowska
59. "Zgodnie z planem" Lee Child
60. "Mały pokój z książkami" Eleanor Farjeon
61. "Słowa i światy" Janina Koźbiel
62. "Przewieszenie" Remigiusz Mróz
63. "Pomiędzy słowami" Krzysztof Jerzy Drozd
64. "Warszawianka" Ida Żmiejewska
65. "Telefon obwieszcza śmierć" Alberto Arce
66. "Trawers" Remigiusz Mróz
67. "Deniwelacja" Remigiusz Mróz
68. "Wieża milczenia" Remigiusz Mróz
69. "Nóż" Jo Nesbo

CZERWIEC
70. "Misza i Grisza idą do lasu" Anna Stasiak & Marta Wawryszyn & Robert Romanowicz
71. "Malutka Czarownica" Otfried Preussler
72. "Pepe i spółka" Jean-Philippe Arrou-Vignod
73. "Pepe i spółka znowu na tropie" Jean-Philippe Arrou-Vignod
74. "Zerwa" Remigiusz Mróz
75. "Tata w sieci" Philippe de Kemmeter
76. "Mała encyklopedia domowych potworów I" Stanislav Marijanowic
77. "Mała encyklopedia domowych potworów II" Stanislav Marijanowic
78. "Tata na miarę" Davide Cali & Anna Laura Cantone
79. "Szaławiła" Marta Kisiel
80. "Oczy uroczne" Marta Kisiel"
81. "Małe Licho i tajemnica Niebożątka" Marta Kisiel
82. "Małe Licho i anioł z kamienia" Marta Kisiel
83. "Nasz ostatni dzień" Adam Silvera
84. "Wilczek" Katarzyna Ryrych
85. "Blask fantastyczny Terry'ego Pratchetta"
86. "Gdzie jest korona cara" Artur Pacuła
87. "Nieśmiały renifer"
88. "Świąteczna wróżka-duszka"
89. "Toń" Marta Kisiel
90. "Załatwiaczka" Milena Wójtowicz
91. "Życie Sus" Jonas T. Bengtsson
92. "Niezbyt tęga księga" Grzegorz Janusz
93. "Nomen omen" Marta Kisiel
94. "Płacz" Marta Kisiel
95. "Pierwsze słowo" Marta Kisiel
96. "Pokuta" Anna Kańtoch
97. "Anatomia cudu; Majstersztyk" Anna Kańtoch

LIPIEC
98. "Zabójstwo na cztery ręce" Karolina Morawiecka
99. "Zagadka ducha Chopina" Marta Guzowska
100. "Wstydu za grosz!" Zuzanna Orlińska
101. "Diabeł w maszynie" Anna Kańtoch
102. "Stary Noe" Zuzanna Orlińska
103. "Pisklak" Zuzanna Orlińska
104. "Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt" Zuzanna Kiec
105. "Tajemnica godziny trzynastej" Anna Kańtoch
106. "Łzy Mai" Martyna Raduchowska
107. "Spektrum" Martyna Raduchowska
108. "Fałszywy Pieśniarz" Martyna Raduchowska
109. "Nibybór. Zwierzęta wśród drapaczy chmur" Agnieszka Frączek
110. "Jestem dziewczyną!" Yasmeen Ismail
111. "Dziewczyna z konbini" Sayaka Murata
112. "Ludzkie sprawy" Wiktor Osiatyński
113. "Portret młodej wenecjanki" Jerzy Pilch
114. "Motyw ukryty" Katarzyna Bonda & Bogdan Lach
115. "Czerń" Maja Lidia Kossakowska
116. "Kafka" David Zane Mairowitz & Robert Crumb
117. "Świadek epoki. Walter Benjamin" Hans Mayer
118. "Pokaż mi swoją bibliotekę" Aleksandra Rybka
119. "Księgarenka przy ulicy Wiśniowej" antologia

SIERPIEŃ
120. "Dobrze się myśli literaturą" Ryszard Koziołek
121. "Aseksualność" Anna Niemczyk
122. "Manaslu" Monika Witkowska
123. "Moc uczuć. Wstyd" Katarzyna Miller
124. "Nasz azyl" Marta Józefczyk
125. "Znikanie" Izabela Morska
126. "Moc uczuć. Radość" Katarzyna Miller
127. "Przyjaciele myszki marudy" Steve Smallman
128. "Spod kozetki" Gary Small & Gigi Vorgan
129. "Berdo" Anna Cieślar
130. "Złota karta" Rafał Kosik
131. "Ceremoniały" Andrzej Turczyński
132. "Ruiny czasu" Wiesław Jaszczuk & Dariusz Czaja
133. "Świt, który nie nadejdzie" Remigiusz Mróz
134. "W cieniu prawa" Remigiusz Mróz
135. "ja, czyli Ja" Krystyna Piotrowska & Agnieszka Taborsska
136. "Dziennik roku chrystusowego" Jacek Dehnel
137. "Młodszy księgowy" Jacek Dehnel
138. "Poza światłem" Wojciech Kuczok
139. "Osiedle RZNiW" Remigiusz Mróz
140. "Dziki robot" Peter Brown
141. "Dlaczego nikt nie widzi, że umieram" Renata Kim

WRZESIEŃ
142. "Zdrój" Barbara Klicka
143. "Skazani na ciszę" David Lodge
144. "Przeżyć" Elisabeth Revol
145. "Pokrzyk" Katarzyna Puzyńska
146. "Niedaleko pada trup od denata" Iwona Banach
147. "Życie od A do Z" Katarzyna Miller
148. "Głodnemu trup na myśli" Iwona Banach
149. "Umorzenie" Remigiusz Mróz
150. "Wyrok" Remigiusz Mróz
151. "Ekstradycja" Remigiusz Mróz
152. "Precedens" Remigiusz Mróz
153. "Małe Licho i lato z diabłem" Marta Kisiel
154. "Ogród świateł" Anna Klejzerowicz
155. "Osiedle odmieńców" Anna Klejzerowicz

156. "Gerda" Adrian Macho

157. "Najpiękniejszy ogródek Borsuka" Marsha Diane Arnold

158. "Odwagi, zajączku" Nicola Kinnear

159. "Zranić marionetkę" Katarzyna Grochola

160. "Książę w cukierni" Marek Bieńczyk

161. "Wilczki" Józef Wilkoń & Svenja Herrmann

162. "Listopad" Sebastia Cabot
163. "Rewolucje 10" Jerzy Szyłak & Mateusz Skutnik
164. "Myszart" Thierry Joor & Gradimir Smudja 

165. "Myszart w Wenecji" Thierry Joor & Gradimir Smudja
166. "Góry Szaleństwa. Na motywach powieści H. P. Lovecrafta" Adam Fyda
167. "Pablo. Integral" Julie Birmant & Clement Oubrerie
168. "Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza" Nancy Springer
169. "Enola Holmes. Sprawa leworęcznej lady" Nancy Springer
170. "Enola Holmes. Sprawa złowieszczych bukietów" Nancy Springer
171. "Zanim zaczniemy" Dominik Szcześniak & Rafał Trejnis
172. "Głosy z zaświatów" Remigiusz Mróz

PAŹDZIERNIK
173. "Chór zapomnianych głosów" Remigiusz Mróz
174. "Echo z otchłani" Remigiusz Mróz

175. "Wiara" Anna Kańtoch

176. "Paradoksalna psychologia" Sławomir Jarmuż

177. "Mock. Golem" Marek Krajewski

178. "Pan tygrys dziczeje" Peter Brown

179. "Zero" Marc Elsberg

180. "Plac Konstytucji" Dominika Buczak

181. "Przygody pewnego japońskiego pracownika biurowego" Jose Domingo

182. "Kłamstwo i jak to robimy" Tommi Parrish

183. "Czarne morze" Karolina Macios

184. "Zimowla" Dominika Słowik

185. "Szym Pansik ma zły humor" Suzanne Lang

186. "Wiosna zaginionych" Anna Kańtoch

187. "Ale z naszymi umarłymi" Jacek Dehnel

188. "Zbrodnia na blokowisku" Aleksandra Rumin

189. "Zbrodnia i Karaś" Aleksandra Rumin

190. "Pamiętnik księgarza" Shaun Bythell


LISTOPAD

191. "Jadę sobie. Powrót do Azji" Marzena Filipczak

192. "Dziki robot ucieka" Peter Brown

193. "Halny" Remigiusz Mróz

194. "Moment niedźwiedzia" Olga Tokarczuk


GRUDZIEŃ

195. "Zbrodnia po irlandzku" Aleksandra Rumin

196. "Punderworld" Linda Sejic

197. "Kowalska. Ta od Dąbrowskiej" Sylwia Chwedorczuk

198. "Zrozumieć Japonię" Dorota Ugorowska

199. "Paper Girls" #1 tomy 1-5
200. "Paper Girls" #2 tomy 6-10
201. "Paper Girls" #3 tomy 11-15
202. "Paper Girls" #4 tomy 16-20
203. "Paper Girls" #5 tomy 21-25
204. "Paper Girls" #6 tomy 26-30
205. "Kot. Opowieść o Konstantym Jeleńskim" Anna Arno
206. "Dziwna rzecz - pisanie" Małgorzata Łukasiewicz
207. "Kiwka" Michał Paweł Markowski
208. "Wszystkie dzieci Louisa" Kamil Bałuk
209. "Synapsy Marii H." Hanna Krall
210. "Iwicka 8a. Dom pisarzy w czasach zarazy" Tomasz Jastrun
211. "Czas apokalipsy" Andrzej Patalon
212. "Akta Danzigera" William Landay
213. "Cud, miód, Malina" Aneta Jadowska


wtorek, 28 stycznia 2020

Anioł na Dia de Muertos

Takie rzeczy się robi, kiedy się nie umie kolorować: wolałam zrobić wymęczony shaker, niż kolorować sukienkę! :D Ta sukienka spędzała mi sen z powiek przez cały miesiąc, od początku wyzwania. Dopiero wczoraj wymyśliłam, co mogę z nią zrobić.


Przez miesiąc zastanawiałam się, jak zrobić, żeby nie musieć kolorować tej sukienki. Distressy na mokro przodowały, kiedyś to już zrobiłam z sukienką pianistki - wyglądało jak paper piecing, bardzo ładnie. Ale do tego musiałabym wydrukować stempel 2 razy, a miałam już wydruk jednego, więc nie mogłam go przecież wyrzucić. :)


Dobrze, że przyszedł mi do głowy ten shaker. Wycięcie sukienki nie było trudne, bo miała narysowane linie - cięłam wzdłuż nich. Jedyną irytującą rzeczą było naklejenie pociętych paseczków tekturek zamiast taśmy piankowej. Nie lubię ciąć takiej taśmy, choć mam specjalne nożyczki, więc cięłam te tekturki, a właściwie skrawki tekturek po wcześniejszych kołach zębatych z Anemone - nic się nie marnuje! ;)


Tekturki musiały być bardzo dokładnie naklejone, nie mogło być między nimi nawet najmniejszego prześwitu, bo mikrokulki i brokat są maleńkie, a do tego elektryzują się (mimo użycia gąbeczki antystatycznej). Brałam nawet pod uwagę zaklejanie prześwitów gel medium, ale udało się bez tego. Jako szybki użyłam folii do rzutnika.


Autorką stempelka jest Sherry West. Bardzo lubię te jej zwiewne postacie, choć nie umiem kolorować zwiewnych sukieneczek. ;) Ten aniołek to freebie, Sherry udostępniła go do tej zabawy.


Już po naklejeniu shakera na panel anioł skojarzył mi się - chyba przez te jasne kolory? - z aniołami z meksykańskiego Święta Zmarłych, Dia de Muertos. Bardzo mi się podoba ich radosny sposób świętowania. Jest zupełnie pozbawiony egoizmu. Oni nie płaczą z żalu, że kogoś stracili, tylko cieszą się, że dusza zmarłego w tym dniu może ich odwiedzić, i w związku z tym trzeba ją przywitać radośnie, kolorowo - jak upragnionego gościa. A śmierci można się wtedy śmiać w twarz. :) Smutek i refleksje można stosować cały rok, ale te 2 dni to ma być radość. No chyba że ktoś akurat nie lubił zmarłego. ;>


Piękne jest to, że chrześcijanom nie udało się zniszczyć tego święta, mimo że narzucili Meksykanom przeniesienie go z sierpnia na listopad, żeby się kojarzyło z chrześcijańskim Świętem Zmarłych. Ta tradycja pochodzi jeszcze z azteckich czasów! Bardzo żałuję, że u nas świętuje się Halloween tylko powierzchownie (polega jedynie na nachodzeniu obcych i zbieraniu słodyczy - a przecież to nie o to chodzi!), a nie Dia de Muertos. A przecież Halloween ma oryginalnie podobny charakter - dusze zmarłych też wtedy odwiedzają żywych i zaprasza się je do domów. Świętuje się letnie przesilenie (koniec lata, początek zimy) i to właśnie w tym dniu zaciera się granica między światami żywych i umarłych. Przebieranie się w różne stroje ma odstraszać demony i nieproszonych gości.


Samo święto pochodzi z tradycji celtyckiej i przywędrowało do nas - przez USA - z Irlandii (bo te tereny zamieszkiwali Celtowie). Nazwa oznacza wigilię Wszystkich Świętych. "Cukierek albo psikus" to nowy zwyczaj, ma dopiero ok. 100 lat, i polega na tym, że biedniejsi odwiedzają domy bogatych, prosząc o kawałek chleba czy ciasta, w zamian za to obiecywali się modlić za ich zmarłych. Ten zwyczaj nazywa się "souling". W prawdziwej postaci ma to głęboki sens i związek z pomocą bliźniemu. Nie ma w tym żadnej złośliwości; dziś dzieci to święto strasznie wypaczyły, zapomniały, na czym ono polega (słodyczami przecież głodnych nie nakarmią), więc zupełnie mnie nie dziwi, że kościół je odrzuca.

To właśnie to święto, ten festiwal zmarłych, zainspirował mnie do opracowania aniołka Sherry. Stąd kolorowa, ozdobna aureola i kropeczki wokół oczu. Do ich zrobienia użyłam Nuvo drops, Pontury i żelopisów metalicznych. Przyzwyczajona do tego, że Nuvo robi równe kropeczki, zdziwiłam się, kiedy granatowy zaczął mi robić czubki, a różowa Pontura co jakiś czas wykasływała wielką kropę bez ostrzeżenia. 

Dodałam też falbankę z tiulu i pomponików. Na tiul i tło ponaklejałam ulubione cekiny. 




poniedziałek, 27 stycznia 2020

Steampunkowa praca unisex

Odkryłam wreszcie, jak chlapać embossingiem! Zaraz wszystko wyjaśnię. :) Znowu postanowiłam wyjść ze strefy komfortu i zrobić pracę unisex, bo na stricte męską nigdy nie mam pomysłów.


Tło zrobiłam na canson illustration, distressami na mokro. Wymyśliłam sobie chlapania embossingiem (no bo skoro inni to robią, to przecież musi to być możliwe!). Woda nie działała, ale może woda zmieszana z klejem? Tak właśnie zrobiłam! Wymieszałam wodę z klejem Magic, ale tak, żeby była na tyle rzadka, żeby umożliwić chlapanie. Użyłam pędzla wachlarzowego, więc chlapania są gęste i drobne. Zadziałało! 


Posypałam chlapania cudownymi industrialnymi pudrami Cosmic Shimmer - są obłędne! Wyembossowałam też nimi tekturki. Industrialne tekturki Anemone też są obłędne. :D 


Stempel Ike's wydrukowałam 2 razy i skleiłam warstwy. Najcięższe było szycie głowy. Jedna igła się złamała, druga pogięła. Ból niesamowity, ręcznie się tego nie dało robić, trzeba było opierać igłę o biurko i dociskać do niej papier od góry. Papier się giął i miętolił, ale w tym klimacie to pasuje. 


Przy tym stemplu było najwięcej roboty, ale poza szyciem reszta była relaksująca. ;) Pokolorowałam go markerami alkoholowymi. Dodałam rdzę preparatem. Usta i oko pokryłam crackle accents. Kropeczki poprawiłam srebrnym żelopisem. Na opaskę na oku nałożyłam metalowe kółeczko zębate, którego normalnie używam do biżuterii, a na to szklany kaboszon. 


Czy Wy też tak macie, że niczego nie wyrzucacie? Bo ja nie wyrzuciłam nawet supła z nitki, sądziłam, że może mi się do czegoś przydać - i proszę, przydał się! 


Na sam koniec delikatnie przetarłam wszystko woskami - niebieskim i miedzianym. A potem przykleiłam napisz. To cytat z piosenki Bisz.


Muszę się przyznać, że jestem w miarę zadowolona z tej pracy. Tu już chyba łatwo się domyślić, jakie media lubię. Lubię ich dużo, ale dyskretnie. Nie lubię przeładować pracy tak, żeby się papier giął (za to lubię to na blejtramach czy płytach HDF) albo żeby nie było wolnej przestrzeni. Lubię, żeby focal point był fajny, ściągający wzrok, dopracowany. Dlatego tak mnie denerwuje to, że nie umiem kolorować - lubię, żeby w centrum były stemple, więc jak są źle pokolorowane, to naprawdę niedobrze.


Lubię warstwy, ale tak ułożone, żeby praca weszła do art journala, koperty zwykłej albo chociaż bąbelkowej. Tutaj sam focal point ma 7 warstw, uwierzycie? Lubię nitki, ćwieki, zszywki i druciki. ;)


To jest dla mnie typowo kobieca praca, sama chciałabym taką dostać. Ale dla faceta też mogłaby być, dlatego jest unisex. :)




Pracę zgłaszam do wyzwania M is for Male

niedziela, 26 stycznia 2020

Zimowe ptaszki

W tym roku też bawię się na Rogatym, robimy kartki świąteczne przez cały rok. Na styczniowe wyzwanie udało mi się zrobić 2 prace: kartkę (fioletowa) i wpis do art journala (niebieska). :)

Inspiracją dla wyzwania była piosenka Czerwonych Gitar "Jest taki dzień". Mnie zainspirowały szczególnie słowa:

"Niebo - Ziemi, Niebu - Ziemia; 
Wszyscy wszystkim ślą życzenia: 
Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom, 
Tchnienie wiatru - płatkom śniegu"

Bardzo mi się podobają tła, które wyszły. Przypomniało mi się, że mam jeszcze papier Canson Illustration. Bardzo dawno go nie używałam, a był kiedyś moim ulubionym papierem do stempli. Tym razem postanowiłam sprawdzić, jak się zachowa jako tło. I okazało się, że znakomicie, a w dodatku inaczej niż pozostałe papiery, które znam!

Tło barwiłam distressami na mokro. Z jednej strony ładnie się rozlewały po papierze, choć inaczej niż po akwarelowym, z drugiej można było robić ładne zwarte kropki i ciapki, bez rozlewania. Na pokolorowanym tle odbiłam stemple i wyembossowałam je. Na koniec pochlapałam białą ecoliną. Niebieski tusz zachował się normalnie, a fioletowy zabarwił ecolinę - bardzo tego nie lubię!

Stemple kolorowałam ecolinami i akwarelkami metalicznymi Pearlescent Watercolor Jewel Box, ale telefon nie chciał tego niestety uchwycić. :(














***
Ptaszka zgłaszam na wyzwanie w Rogatym


sobota, 25 stycznia 2020

Urodzinowa z balonikiem

To kolejna kartka na wcześniej przygotowanym tle, na którym odbiłam wzór przez maskę pastą pękającą, a potem popsikałam mgiełkami. Odbite kółeczka obrysowałam fioletowym i srebrnym żelopisem.

Dziewczynę pokolorowałam prismami. Na balonik naniosłam brokat Nuvo. I to wszystko. To najprostsza kartka na świecie. Byłabym gdyby nie było trzeba kolorować stempli. Nie umiem i nie znoszę kolorować ubrań. W ogóle niczego nie umiem kolorować, mam kompleksy, kiedy oglądam pięknie pokolorowane stemple. Jeszcze twarze i włosy jakoś mi wychodzą, ale reszta kompletnie nie i naprawdę jeszcze nie jestem ślepa. Widzę, co robię. :) Mimo to lubię tę kartkę i strasznie mnie wkurza, że nie da się jej sfotografować! Na zdjęciach wychodzi jak kompletnie nie ta kartka, a jest ładniejsza od tej z jednorożcem! Serio!










***
Pracę zgłaszam do urodzinowego wyzwania Ching-Chou Kuik :)


piątek, 24 stycznia 2020

Z jednorożcem

Jakiś czas temu zrobiłam tła na zapas, bawiąc się mgiełkami Lindy's, które uwielbiam. Powstało wtedy tło z drzewami odbitymi przez maskę pastę pękającą. Na to napsikałam mgiełkami - na papierze akwarelowym zachowują się bosko! Kolor tła jest zależny od tego, z której strony pada światło. Z jednej strony widać żółto-czerwony zachód słońca, z drugiej - zieloną poświatę mgiełki, jakby korony drzew.

Stempel w całości pokolorowałam prismami. Jakby mi było mało błysku, to użyłam też dwukolorowych żelopisów. Ale to w końcu jednorożec!








***
Pracę zgłaszam na wyzwanie styczniowe Ching-Chou Kuik


środa, 22 stycznia 2020

Wyzwanie z sercem

Ten kolaż powstał zupełnym przypadkiem. Chciałam zrobić coś na wyzwanie Gecko Galz. Wytyczne to 1. Serce, 2. Trzeba użyć przynajmniej 1 rzeczy z GG. Przejrzałam swoje zasoby obrazków z GG, spodobała mi się ta dziewczyna depcząc a połamane serca. Początkowo myślałam o zrobieniu jakiegoś mediowego tła, ale przypadkowo położyłam wyciętą dziewczynę na wczorajszy kolaż z Ziemią. Pasowała tam! Dlatego zrobiłam kolaż pasujący do poprzednich.


Wybrałam zdjęcie gór Izerskich sprzed lat, bo to pierwsze, co przyszło mi na myśl, kiedy myślałam o złamanym sercu. Serce dosłownie pęka na widok zniszczonych Izerów. A ja na własne oczy widziałam te zniszczenia, bo jako dziecko często chodziłam z tatą po Izerach.


To człowiek jest winien zniszczenia prawie połowy lasów w tych górach, spiralną chorobę lasów rozpoczęły czeskie zakłady tuż za granicą. Niszczenie drzew powoduje narastanie roślin zielnych, które powoduję nadmierne namnażanie się zwierząt kopytnych, które dodatkowo niszczą drzewa, odzierając je z kory. Nagie drzewa są dodatkowo podatne na grzybicę, która wykańcza niedobitki drzew.


Dopiero po tej klęsce ekologicznej wspomniane zakłady przestały truć. Jednak problem z grzybicą drzew istnieje nadal. Nie wiem, dlaczego nie odławia się kopytnych, które są tego przyczyną. Myśliwi zabijają zwierzęta dla przyjemności tam, gdzie nie ma takiej potrzeby, a nie chcą pomóc i polować tam, gdzie pomogłoby to ocalić drzewostan. Gdyby polowali na kopytne w Izerach w latach 80., to zniszczenia byłyby znacznie mniejsze, drzewa nie zostałyby odarte z kory, i może już mielibyśmy zdrowe lasy.


W pracy nie użyłam żadnych mixed mediów poza crackle accents, które dodałam na 2 serduszka pod stopami dziewczyny i na pęknięte serce w jej klatce piersiowej, które zresztą sama dorysowałam. Autorką cytatu jest Sonya Watson.




***
Kolaż zgłaszam na wyzwania w Gecko Galz:

1. Captured Hearts
(do 29.01)



2. Hearts
(do 31.01)


wtorek, 21 stycznia 2020

2 kolaże o przyrodzie

Dawno nie robiłam kolaży, prawie rok! Jakoś nie miałam weny. Za to wczoraj wieczorem miałam aż 2 weny. ;> Obydwa kolaże dotyczą przyrody, środowiska i tego, co ludzkość niszczy. Tworzenie, a szczególnie kolaże, to mój wentyl emocjonalny. Zniszczenie, jakie sieją ludzie rozmnażający się jak bakterie, to jedna z tych rzeczy, które mnie bolą najbardziej. Posiadanie niewielkiego śladu węglowego nie wymaga żadnego wysiłku ani poświęcenia, tym bardziej nie rozumiem, dlaczego ludzie windują swoje ślady węglowe kompletnie bez uzasadnienia. Nie powstrzymuje ich nawet świadomość, że robią to własnym dzieciom, a co dopiero zwierzętom? przyrodzie?

Te kolaże się łączą, są jakby dwiema częściami tej samej historii. Na jednym widać wycięte drzewa, a na drugim zasadzone w ich miejsce bezużyteczne palmy, z których pozyskuje się olej palmowy, a które wyjaławiają ziemię i niszczą bioróżnorodność puszczy i lasów, które tam wcześniej były. Inne podteksty dopowiedzcie już sobie sami. Zawsze mnie zaskakuje, jak wiele można wyrazić kolażem, nawet gdyby się nie dodawało napisów!