W ostatnim czasie znajduję tyle fajnych zabaw, w których mam ochotę wziąć udział, że nie nadążam, bo za mało czasu wyznaczają. Ale próbuję. :) Dziś jesienna kartka z liskiem Aurora Wings. Mam już tyle digisów, że zaczęłam spisywać nazwy sklepów z linkami, więc spodziewajcie się, że powstanie notka z moimi ulubionym sklepami z digisami. :)
Tło do tej pracy powstało przy okazji tworzenia teł za pomocą monoprintingu. Teraz mam ich sporo. To konkretne najpierw popsikałam mgiełkami bezpośrednio na papier, a potem przy pomocy gelli plate'a odbiłam na nim wzór liścia. To był prawdziwy, świeży liść (suszone się kruszą), które pomalowałam farbami akrylowymi.
I na liściu, i na tle widać metalizowane farbki, ale nie udało mi się tego uchwycić dziś nawet na filmiku.
Skoro tło miałam już gotowe, to przystąpiłam do barwienia liści. Wycięłam je najpierw wykrojnikami z jasnozielonego papieru wizytówkowego, a potem bawiłam się distressami w tuszowanie na mokro. Trochę maczałam liście w tuszu, trochę nanosiłam go pędzelkiem. Ten papier okazał się niewygodnie chłonny, pił te tusze, aż nie zostawał po nich żaden ślad. Lepiej wychodziło nanoszenie ich pędzelkiem.
Po odłożeniu liści do wyschnięcia zabrałam się za kolorowanie stempelków. Liska pokolorowałam promarkerami, a potem poprawiłam prismami. Na grupie Vera Lane Studio podejrzałam taki właśnie sposób u niektórych dziewczyn. Spodobało mi się też dodawanie koloru bakłażanowego w miejscach, gdzie nikt by się go nie spodziewał. :)
Pokolorowanie 4 stempelków zabrało mi 4 godzin! Mam 7 kartek stempli już wydrukowanych na 4 rodzajach papieru. Tu trafiłam akurat na supergładki papier, który idealnie blendował i promarkery, i kredki. Niżej wstawię Wam resztę stempli - Calineczka (od
Kicikicitaty) trafiła na papier lekko porowaty, na którym nie dość, że nic się nie blendowało - ani promarkery, ani kredki! - to jeszcze zostawały znienawidzone przeze mnie białe kropki na kolorze.
Denerwuje mnie też strasznie to, że żaden biały żelopis ani marker nie działa na kredkach, tylko przybiera kolor kredki, zamiast pozostać białym. Macie na to jakiś sposób? Nie działa Posca, marker kredowy, Gelly Roll, Signo ani Gybrid Gel. Wszystkie się barwią. A 2 ostatnie w ogóle przestały mi pisać, choć są jeszcze pełne. Signo kiedyś pisał po nadmuchaniu do środka, ale teraz to nie działa. Nie działają mi też Gelly Rolle oprócz białego. Jak je zmusić? Przecież są pełne!
Wciągnęło mnie to kolorowanie. Bardzo lubię używać różnych przydasiów as there was no box, więc dziewczynkom pokolorowałam włosy markerami do skóry. Wyszło super!
Kartka z liskiem wyszła zupełnie inaczej, niż planowałam, ale to, co w głowie wyglądało tak pięknie, w realu zupełnie nie pasowało. Więc zamiast kompozycji listków, kwiatków, kokardek 3D są tylko 3 listki za liskiem. :)
Listki i liska przykleiłam na kostki dystansowe i Magica. Podobnie napis. Ptaszorek to tekturka (Anemone) wielkości paznokcia najmniejszego palca! Jest taki uroczy! Muszę pamiętać, żeby ich dokupić więcej. Delikatnie go potuszowałam na sucho. Na koniec dorysowałam ramkę cienkopisem.
Rozbawiło mnie, kiedy zauważyłam, że na tle po lewej stronie, z brzegu, spod zielonych papierowych listków wystaje fragment prawdziwego liścia! Tak, ten ostry koniuszek musiał się mocno przykleić z farbą i przy zdejmowaniu liścia - został tam na stałe. To słodkie! Następnym razem zrobię to specjalnie - przykleję prawdziwe listki pokryte farbą. :)
***
Pracę zgłaszam na wyzwania:
1.
October w Aurora Wings
2. Miszmasz Papierowy -
dowolna praca z tekturką (ale fuksem! :))
(do 12.11)
3. Zabawa u Hubki -
październik: tektur(k)a
4. Filigranki -
jesienne bingo (wykrojnik, napis, tekturka)
(do 5.11)
5. Zabawa u Iwanny - jesień i zima z paletą kolorów -
liście
(do 16.11)
PS. A pamiętacie jeszcze zakończone już zabawy w ScrapElektrowni? Prace można nadal dodawać, poza konkursem, inspirować się. Więc ja odhaczam liście oraz ptaka. :)
nietoperze zrobione
kot
kawa zrobione
liście zrobione
coś gorącego
z cytatem zrobione
z książką
z dynią
ze sznurkiem
mini kartka
shaker
ptak lub zegar zrobione
do piosenki zrobione
z heksagonem
jesienny moodboard