Ostatnio stałam się fanką tutoriali Natalii Ramirez Porras. To drugi, jakim się inspiruję - bo mnie ta kartka wyszła zupełnie inaczej, bo też użyłam innych mediów. Nie miałam takich jak Natalia, więc użyłam magicalsów do tła, użyłam trochę innych kolorów markerów, a na koniec musiałam koniecznie dodać trochę błysku żelopisem, clear glossem i brokatem. Słodkie yeti przykleiłam też na wobblerach.
No i fajnie, że kartka wyszla Ci inna. Dzięki temu jest bardziej Twoja.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna. i wudać inspirację.
Genialne :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńWesoło i słodziakowo :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne te yeti :) A kartka bardzo w twoim stylu, od razu to widać.
OdpowiedzUsuńSłodkie te Yeti, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper te stworki. Fajnie że dyndaja. Świetne kolorki.
OdpowiedzUsuń