I ScrapElektrownia, tydzień 27/52.
Znowu pomyliłam kolory, zielony z niebieskim, powinny być położone odwrotnie. :D
W dodatku pomyliłam też kolory markera - ten fiolet na ogonie, uszkach i łapkach to miał być pudrowy róż, a wziął mi się pudrowy fiolet. :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!