Ten digis czekał kilka lat i zawsze mi się wydawało, że jeszcze za słabo koloruję, żeby się za niego zabierać, ale się zabrałam. Nie jestem zadowolona, ale i tak super się bawiłam robiąc ten wpis do AJ. Te zabawy w SNS są kapitalne, zawsze mnie motywują do kolorowania digisów, zawsze jest to duży wysiłek, ale jednak wysiłek do ogarnięcia (wyzwanie z kalendarzem w VLS mnie przerosło, 12 gotowych prac w 1.5 miesiąca to jednak dla mnie zbyt wiele).
Wpis leci na wyzwania:
Sweet November - spooky
ScrapElektrownia 55/52
TAZ XXVIII: opowieści z mchu i paproci + fiolet
Wpis leci też na wymianę AJ z Iwonką Adamek na grupie Ewy! To największy AJ, jaki w życiu zrobiłam. Jest sporo mniejszy niż A5, ale znacznie większy niż prostokątna kartka. Iwona ma AJ A5, więc musiałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!