Na ArtGrupie ATC jest kolejne wyzwanie ATC - tym razem robimy ATC w stylu wiktoriańskim i o tematyce świąt. Ktoś na grupie napisał, że nie w stylu, tylko można wykorzystywać jedynie elementy, które powstały w epoce wiktoriańskiej, choć na blogu jest zupełnie inny opis, ale to spowodowało, że zmieniłam koncepcję. Chciałam wykorzystać oxidy i świąteczne stemple TH w stylu retro, ale TH narysował te grafiki za mojego życia, na pewno nie w wiktorianizmie, więc postanowiłam pobawić się tak jak z art nouveau: pozamieniać postacie na obrazach. I wybrałam oczywiście wiktoriańskie obrazy. :)
Jedna karta nie na temat, ale nadal w klimacie wiktoriańskim: nimfa zbiera lilie na wodny grób topielicy. Dwie karty zwykłe w stylu wiktoriańsko-świąteczno-pierdzącym, kompletnie nie w moim stylu. :) I jedna świąteczna jakby o mnie, sugerująca, że lepsze święta z książką. :)
Trudne zadanie, ale myślę, że poradziłaś sobie świetnie. Piękne karty :)
OdpowiedzUsuńZaskakujące i swietne prace! Masz super pomysły!
OdpowiedzUsuńWoW! Świetne ATC-iaki.
OdpowiedzUsuń