sobota, 21 września 2019

Jesienna szaruga

Wczorajszy dzień zupełnie wypadł mi z kalendarza, większość dzisiejszego też. Jest ciemno, zimno, paskudnie, bólowo. Nie ma ani siły, ani ochoty na jakąś fajną zabawę z papierkami, chociaż pomysły są. Za to dziś zrobiłam szybki obrazek planowany od miesięcy, bo pasuje do mojego nastroju. Obrazek symboliczny, bo nie starczyło by miejsca dla wszystkich moich zmarłych, ale jego znaczenia chyba nie muszę tłumaczyć.


I tym razem też wszystko wyszło inaczej, niż chciałam. Miałam nadzieję, że wykałaczka będzie pisać takie cieniutkie literki jak jej końcówka, ale niestety. Twarze chciałam mieć białe, no ale przecież biały tusz w dalszym ciągu nie odbija się i nie zostawia śladu. Odbiłam je szarym distressem.

Do tła użyłam 3 farb: 2 akrylowych szarej i srebrnej, 1 srebrnej distress stain. Wymieszałam je i naniosłam na tło suchym pędzlem. Srebrne drobinki widać jednak tylko pod światło, bardzo delikatnie. Napisy zrobiłam wykałaczką, chciałam, żeby wyglądały jak graffiti na  ścianie. To też nie wyszło, ale trudno. Może kiedyś uda mi się to zrobić tak, jak bym chciała.







12 komentarzy:

  1. Daga,to bardzo smutny obrazek, ale podziwiam Cię za to, że Twoją twórczość wykorzystujesz do wyrażania wszystkich Twoich nastrojów,także tych gorszych. Wszystkie Twoje prace są dzięki temu absolutnie wyjatkowe:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Symboliczny ale mówiący wiele...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokazujesz swój nastrój w pracach w bardzo wyszukany sposób, a jednocześnie pozwalający odbiorcy zrozumieć. Jestem pod wrażeniem realizacji tej pracy, bardzo poruszająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każda Twoja praca to mała cząstka Ciebie, cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Daga a może zamiast białego tuszy spróbujesz białego pudru do embossingu ? Z Agaterii jest bardzo drobny do takich małych elementów. A praca w kolorach szarości tez jest bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każda Twoja praca piękna i przemyślana...oraz wyjątkowa...Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem tak jest że nasze zamiary nie wychodzą ale podziwiam Cię za determinację i odwagę wyrażania siebie. Praca bardzo przejmująca i niesamowita :) Pozdrawiam i dużo sił życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie poruszyła ta praca... Może nie wyszło tak, jak chciałaś, ale jest piękna...

    OdpowiedzUsuń
  9. Praca poruszająca, pomimo przeciwności z mediami, przesłanie jest jasne i nawet lepiej, że nie wyszła jak chciałaś, bo ma to coś co sprawia, że żal i smutek są wyraźniejsze. Pozdrawiam ciepło, Marlena.

    OdpowiedzUsuń
  10. Poruszający i wymowny obrazek. Jednocześnie wspaniałe jest, że twórczość pomaga Ci wyrażać swoje emocje. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!