sobota, 5 września 2020

ATC z Panną

Cud się stał i po tylu miesiącach przyjaciel naprawił mi drukarkę! Dziś aż mi się wstać chciało rano i od razu zrobiłam kartkę dla DT z dużą przyjemnością, której mi brakowało, jak musiałam się męczyć z cienkim drukarkowym papierem i kredkami. Mam manię przez większość dnia, choć przez tyle miesięcy jej nie było!

Wielka szkoda, że nie mogę od razu wrzucić pracy do DT, bo też pasowałaby do wyzwania z Panną, ale wrzucam  ATC. Panna to mój znak, urodziłam się 1 września. :) I tak się złożyło, że akurat z tej ATC nie jestem wcale zadowolona. Cóż, w grudniu wszystkie razem pewnie będą wyglądać świetnie. :)







ATC zgłaszam na wyzwanie ArtPiaskownicy ze znakami zodiaku - Panna. :)

11 komentarzy:

  1. Daga, super ATC. Mam dwie panny w domu - męskie wydanie:DDD
    Przyjmij moc życzeń - samych pozytywnych! Niech się wszystko układa po Twojej myśli. Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Moja babcia też była Panną, najlepiej się z nią dogadywałam. :)

      Usuń
  2. Dagmaro w urlopowym wirze pominęłam Twoje urodziny...
    Wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo zdrowia a co za tym idzie siły i chęci i weny do tworzenia.
    A panienka z ATCiaka jest urocza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie fajne.
    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrowia dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - lekko spóźnione.
    ATC bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ATC, podziwiam kolorowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To i ja dołączę się do życzeń - wielu pięknych dni, chęci wstawania z łóżka, nieustajacej weny i nie psujących się sprzętów!!! A atc letnie z nutką dobrego humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, to bardzo dobra wiadomość - z tą drukarką. Będzie Ci łatwiej.
    Świetne ATC.

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocza Panna :-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!