niedziela, 6 września 2020

Dwie jesienne

Dziś 2 jesienne prace na wyzwania. Pierwsza praca to kartka z jesiennymi liśćmi na Freebie Progressive Challenge w Outlawz. Tło - kolejne z kupki bardzo starych teł :) - zrobiłam mgiełkami, a na wierzchu odbiłam liście pomalowane farbami akrylowymi. Cytat to słowa J. Broszkiewicza.



Druga praca to wpis do art journala. Pracę zrobiłam na Progressive Freebie Challenge na grupie Limited Runs. Tło - znowu z kupki teł wykonanych metodą monoprintingu i znowu z użyciem prawdziwego liścia. Listek pod światło błyszczy, bo odbiłam go metaliczną farbką. Cytat pochodzi ze świetnej "Kuracji" Głębskiego.



Pierwszego dnia po naprawie drukarki zrobiłam 4 prace. Radość była ogromna! A jednocześnie byłam w szoku, że kilka miesięcy wystarczyło, żebym zapomniała, jak się koloruje i jak się robi mediowe tła. Wszystkiego muszę się nauczyć od totalnego zera. :( To mi uświadomiło, że nie mogę ani na moment przestać robić czegokolwiek, co jeszcze jestem w stanie robić, bo inaczej demencja błyskawicznie zabierze mi tę umiejętność. To przerażające i trochę mąci mi radość z powrotu do craftowania.

7 komentarzy:

  1. Dagmaro, życzę byś jednak więcej radości niż smutku odczuwała. Cieszę się z Twoich 4 prac :)
    Pierwszy cytat bardzo mi się podoba. I pierwsza kartka chyba bardziej -choć są niesamowicie różnie kolorystycznie między pierwszym a drugi zdjęciu... A oryginał leży pewnie gdzieś po środku...

    OdpowiedzUsuń
  2. O jakie fajne , ten smok mnie urzekł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie radosne i słoneczne pracę jesienne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne świetne prace, nie wyszłaś z wprawy w kolorowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne i poruszające, zwłaszcza ta druga. Ślicznie kolorujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Daga popraw koronę i do dzieła! :) Wspaniała Jesienna praca i przyjemnie śpiący smok. Cytaty pasują perfekto! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!