Pierwsza tegoroczna kartka świąteczna z cyklu See No Evil, Hear No Evil, Speak No Evil. Na pomysł takich kartek wpadłam pod koniec zeszłego roku pod wpływem obserwacji (wieloletnich zresztą). Fakt, że się nie obchodzi różnych świąt, pozwala na przyglądanie się z boku, widzi się wtedy bardzo różne rzeczy. :)
piątek, 19 lutego 2021
6 komentarzy:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńPrzezabawna kartka.
A u mnie ani paznokci, ani firanek. :-)
OdpowiedzUsuńHehe to tak jak u mnie :D Ani kawalera :D
UsuńDobre! :) Właśnie tak jest - sama prawda o świątecznym klimacie ;) Hehe
OdpowiedzUsuńKolorki są genialne! Napisy... świetny to był pomysł. I te zwierzaki na sobie...
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny klimat jakże trafnie uchwycony w dosłownie kilku słowach :)
OdpowiedzUsuń