Na Alchemii Sztuki Karolina Bukowska zrobiła
lajwa z kolorowaniem digisa z Primy markerami alkoholowymi. Ja swojego pokolorowałam jak zwykle z poślizgiem, ale jest. :) I tak wcześniej niż myślałam, bo czekałam na markery Ohuhu - miały przyjść 17.01, a przyszły wczoraj! Są kapitalne! Co prawda strasznie brudzą, mają numery nie po kolei i kolory na skuwkach nie odpowiadają rzeczywistym, ale mają idealne pędzelki, znacznie lepsze i bardziej precyzyjne niż Copiki, i są tak przyjemnie wilgotne... ;>
Moja panna to wyjście ze strefy komfortu, kwiaty są totalnie nie w moim kolorze, ale live mnie jakoś ośmielił, żeby próbować nowego. Nie wiem, skąd ta kropka na plecach - powiedzmy, że panna ma pieprzyk. ;>
Włosy zrobiłam tri-blendami, kolorem do skóry - Tan Blend. Okazał się idealny do ciemnego blondu! Skóra to też Tri-Blendy, Coral Blend i Pale Pink Blend.
A cytat pochodzi... z Muminków!
Przepięknie ją pokolorowałaś! Nie widziałam takich markerów muszę się rozejrzeć i wypróbować. Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńGorgeous image and fabulous colouring
OdpowiedzUsuńCarol x
Przepięknie pokolorowaną panna. Pieprzyk dodaje jej naturalności.
OdpowiedzUsuńPiękna praca, przecudne pokolorowana! <3
OdpowiedzUsuńZachwycam się! Świetna praca :) Wygląda jakby wydrukowana na drukarce ;) Kolory są fantastyczne! Kolorowanie to dla mnie magia :) A może skusiłabyś się przy następnej pracy zrobić fotkę w trakcie tworzenia? :)
OdpowiedzUsuńNie mam jak fotografować w trakcie. Mogę robić zdjęcia tylko przy świetle dziennym, co oznacza każdorazowo czekanie na następny dzień. :(
Usuńale kolorowanie! wow! (ps: muszę zobaczyć co to są Ohuhu bo już w 2 posscie u Ciebie czytam o nich i mnie zaciekawiły)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo w kolorowaniu - w pierwszej chwili myślałam że to zdjęcie. Sztos :)
OdpowiedzUsuń