wtorek, 8 lutego 2022

Kawowe wyzwanie u Sandry Caldwell

Sandra Caldwell ogłosiła wyzwanie kawowe na swojej grupie. Prace można zgłaszać także na 2 blogach: [TU] i [TU]. W obu tych notkach możecie też przeczytać o zasadach wyzwania i znaleźć linki do kawowych digisów Sandry na Etsy, bo to właśnie tych digisów należy użyć. ;)                                                                                                                    

Wykonałam wpis do mini art journala na wyzwanie ScrapElektrowni - #52strony. To znowu wpis o mnie, o tym, jak EDS mi odebrał nawet kawę, którą uwielbiałam i piłam w  ilościach hurtowych (ok. 2l dziennie). 

Ten wpis natchnął mnie, żeby sobie zamówić pyszną latte z mlekiem sojowym i syropem orzechowym, więc nawet nie ma potrzeby brać laktazy! Mniam!




8 komentarzy:

  1. I've hopped over from Holley's Blog. Such a sweet journal page.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie się zgadzam z treścią na kartce:) Cudna praca Daga!
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  3. Na mnie kawa prawie nie działa:( ale lubię jej smak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej działanie to poprawianie nastroju i smaku. :) Nie ma innego działania. Jak mogłaby działać, skoro nawet vigil nie działa? Trzeba by jakieś narkotyki sobie dobrać, ale to ryzykowne. :(

      Usuń
  4. Cudnie kawowy wpis. Taki w punkt.

    OdpowiedzUsuń
  5. fabulous card. I just love this image from Sandra!! WOO HOO, thanks for joining in my celebration.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się tło, i napis, i digi ☺️

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak! Zwłaszcza na poprawę nastroju, szczególnie w towarzystwie kostki czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komentarze! Wiele dla mnie znaczą! <3 Komentarze na blogu to dla mnie jak powrót do naszej wielkiej blogowej rodziny, do tego, jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, przed fb, kiedy blogi żyły i to tu toczyło się życie blogowe. Fajnie jest to znowu czuć. :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję!